11:14

11:14

NARCYZ I PSYCHOPATA - 3 RZECZY, Z KTÓRYMI NAJTRUDNIEJ SIĘ POGODZIĆ I ZROZUMIEĆ JE MAJĄC DO CZYNIENIA Z NARCYZEM/PSYCHOPATĄ



Poniższa kolejność raczej nie jest stopniowalna, bo trudno powiedzieć, co z tego jest najgorsze, gdyż wszystko to jest ze sobą ściśle związane i powiązane.

Sęk w tym, że póki się tego nie ogarnie, nie zrozumie i de facto nie pogodzi z tym to trudno cokolwiek zmienić. 

Żeby było jasne - nie piszę tu o kryminalistach, przestępcach, mordercach i osobach agresywnych fizycznie. Piszę o całej reszcie psychopatów i narcyzów, żyjących wśród nas, nierzadko cieszących się ogólnym uznaniem, a czasem i podziwem. A im bardziej z daleka patrzy się na takie osoby, tym więcej jest podziwu:


"Statystycznie rzecz biorąc, psychopata z większym prawdopodobieństwem zostanie dyrektorem generalnym niż seryjnym mordercą."

J.L. Barnes


Jeśli ktoś najpierw pracuje nad Tobą by jawić się jako osoba życzliwa, lub jeśli masz z nim do czynienia od dziecka bo Cię wychował czy od dawna Cię grilował, to kiedy dostajesz obuchem przez łeb (w przenośni, gdyż pomijamy tu agresję fizyczną) to albo możesz tego po prostu nie zauważyć (znowu...), albo zdezorientowany i zszokowany nie wiesz co się dzieje i znajdujesz jakieś wytłumaczenia dla swojego krzywdziciela.


Zobacz także: MANIPULACJE NARCYZA



1. krzywdzi celowo


Planowo, świadomie i z rozmysłem.


Są osoby, które niechcący nadepną czasem komuś na stopę. To nie ten przypadek. 

Małe dzieci mogą nie wiedzieć, że jak odpalą drugiemu 5-latkowi w łeb z broni, to zrobią mu kuku. To nie jest i ten przypadek. 

Adam i Ewa nie wiedzieli, że są nadzy i co jest dobre, a co złe dopóki nie zeżarli jabłka z drzewa wiadomości dobrego i złego. To również i nie ten przypadek. 


Ktoś celowo Ci szkodzi i celowo robi Ci krzywdę. 

Mało tego - lubuje się w tym i pewnie ma już za sobą niejedno doświadczenie w tej kwestii jak komuś najbardziej zaszkodzić, na Tobie też właśnie zdobywa kolejne szlify

Jeśli taka osoba odpowiednio - we właściwym świetle, nierzadko świetle własnej aureoli - już się Tobie przedstawi, na dodatek ma swoich agentów, swój cyrk latających małp na swoje usługi, to potem jest Ci dużo łatwiej jakkolwiek usprawiedliwiać jej niewłaściwe, i coraz bardziej niewłaściwe, zachowanie: zapomniała się/ nie pomyślała/chlapnęła/nie chciała/to niechcący/ itp./itd./etc.

Guzik prawda.

Robi to celowo, z rozmysłem, i jeszcze ma z tego frajdę.

 


Zobacz także: 

ETAPY ZNAJOMOŚCI Z NARCYZEM: NIEUCHRONNA PODRÓŻ OD MARCHEWKI DO KIJA


NARCYZ I JEGO OFIARA. CZ. 1 CZYLI ZŁODZIEJ MYŚLI, ŻE WSZYSCY KRADNĄ I CO Z TEGO WYNIKA


NARCYZ I JEGO OFIARA CZ.2: DYSONANS POZNAWCZY, EFEKT AUREOLI I BÓL KOSZTÓW UTOPIONYCH





2. już samo w sobie dokuczanie komuś, niszczenie  i zniszczenie człowieka  jest celem i zyskiem 


Żeby było jasne - nie usprawiedliwiam kieszonkowców. Kieszonkowiec okrada ofiarę, gdyż chce jej pieniędzy. Tylko. I aż, niestety. Wyrwie torebkę, poleci. Na dodatek każdy wie, że osoba okradziona jest ofiarą złodzieja. Jeśli zostanie złapany i będzie mu to udowodnione to jest też  na to paragraf w prawie karnym.

Psychopata to taki złodziej co Cię okradnie, ale nie wystarczy mu, że pozbawi Cię pieniędzy. Będzie się jeszcze z Ciebie śmiał i Ci dokuczał. Będzie chciał jeszcze więcej. Na dodatek wszyscy naokoło - często i  sam okradany -  będą tego nieświadomi. A sposób, w jaki będzie szkodził niekoniecznie podpada pod jakikolwiek paragraf. Będzie załatwiał ludzi w białych rękawiczkach, a nie wyrywał im torebki.


Patrząc na wyczyny takich osób czasem naprawdę trudno ogarnąć: 

"Ale co jemu/jej to dało"? 

"Ale co on zyskał dla siebie?"

"No zaszkodził komuś, ale co sam zyskał?"

Np. no wiecie, ktoś komuś szkodzi, ale po co, skoro np. nic mu to nie da, nic nie zyska. Np. nie wygryzie swojej ofiary ze stanowiska, sam nie dostanie przez to podwyżki, nie odbije współmałżonka, nie przejmie domu itp. 

BŁĄD. 

WIELKI BŁĄD.

Psychopata czy narcyz jeśli coś robi to tylko by zyskać, tzn., że coś zyskuje - "tylko" dokuczenie komuś, niszczenie i zniszczenie go spokojnie może być celem psychopaty i narcyza - czasem głównym, czasem jedynym! 


"Dlaczego to robi???"

BO MOŻE.

Ten powód wystarczy.


Punkty 1. i 2. ściśle się ze sobą łączą: tacy osobnicy szkodzą celowo, a już samo niszczenie ludzi jest dobrym powodem.


Zobacz także: 

CZEGO CHCE OD CIEBIE NARCYZ I DO CZEGO JESTEŚ MU POTRZEBNY


BIERNA AGRESJA I JEJ PRZEJAWY


3. on/ona się nie zmieni


Ten trudny punkt ludzie mający do czynienia z narcyzem/psychopatą dzielą ze wszystkimi innymi karmiącymi się ułudą, że ktoś się nagle zmieni.

W końcu zrozumie, w końcu doceni, w końcu się pozna, przejrzy na oczy.

Tere fere.

Po co ma zmieniać siebie, skoro jest wspaniały/-a, po co ma zmieniać coś, co działa.

Odsyłam do punktów poprzednich. 

Nie. On/ona się nie zmieni. Nigdy. Wie co robi, a robi co chce. Idzie do celu po trupach (jak zaznaczyłam na wstępie pozostajemy w tym w sferze przenośni), a nierzadko już zdeptanie kogoś jest celem samym w sobie. 


Zobacz także:

 JAKI JEST NARCYZ ? CECHY NARCYZA/PSYCHOPATY



1 komentarz:

  1. To coś niesamowitego. Ale tak spotkałam i byłam w związku z takim padalcem. Na początku związku nawet zniszczył jednego współpracownika. Po co, a no tylko dla satysfakcji. Niestety potem zniszczył mnie od a do z

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję :)
Zaglądam na blogi moich Komentatorów, i najczęściej również je obserwuję.
Komentarze zawierające link nie będą publikowane, potrafię Was znaleźć! :)

Copyright © 2014 Wszystkie moje bziki , Blogger