" - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj." L.Carroll, Alicja w Krainie Czarów. Interesuje mnie: życie. Ludzie. Kolory. Tkaniny. Desenie. Obrazy. Słowa. Faktury. Miejsca. Zapachy. Kształt. Forma. Treść. Jedzenie i picie. Jeśli ciekawość to pierwszy stopień do piekła - ja stoję już na kolejnym. Lubię Alicję w Krainie Czarów, pytać "dlaczego?", zachody słońca, aksamit, fraszki, paradoksy, zapach lawendy i sprawdzanie na własnej skórze. Wszystko jest mi inspiracją.



Warto przeczytać


Sanatorium: dzień 24. Wyjazd.

Od siódmej odbiór wypisów u pielęgniarek. Pakowanie - wysłaliśmy kurierem walizkę i pudełko, myśleliśmy, że zostało już mało do zabrania - a wraz ciężko! Łezka w oku, ostatnie śniadanie, ostatni posiłek.  To już? Jak to szybko minęło, a wydawało się…

Sanatorium: dzień 23.

Po południu zakończyliśmy wszystkie zajęcia, zdobyliśmy wszystkie wpisy, pieczątki i zrealizowaliśmy wszystkie questy. Zdjęcia pamiątkowe wypełnionych kart zabiegowych oraz nas z nimi, jak dzieci ze świadectwami z czerwonym paskiem.  Oddaliśmy karty…

Sanatorium: dzień 23. Po imprezie pożegnalnej.

Wczoraj odbyła się, zorganizowana przez pensjonariuszy, imprezka. Ponoć kierowniczka obiektu powiedziała, że byliśmy jedyną taką grupą, która tak się zorganizowała. Organizatorką była pani występująca na co dzień w pełnym makijażu łącznie ze szminką…

Sanatorium: dwa dni do końca turnusu.

I po weekendzie. Wracają, co tu dużo kryć, no nerwy, związane z hmm... zwyczajnym życiem. Z pracą i poza-pracą. Te świadome i te niewiadome.  Ale w tym też nie jesteśmy sami, mój sąsiad ze stolika w nich uderzył nogą w ścianę, bo mu się wydawało, że…

Sanatorium. Piątek.

Wieczorem będzie i nas w ośrodku tradycyjny piątkowy wieczorek taneczny. Ostatni... Jejku.... Tymczasem będą różne hity, w tym "Czy Pani puszcza się ... ta podoba..?" A jutro tylko pół dnia zajęć i zabiegów..!

Sanatorium dzień 19. Współlokatorka z piekła rodem. Relacje między kuracjuszami.

Dziś przy śniadaniu jedyna kobieta oprócz mnie przy naszym stole wypowiedziała się w końcu o swojej współlokatorce, z którą się nie odzywają mniej więcej od czwartego dnia pobytu. Tamta w nocy zapala światła, hałasuje, pije, pali, ma pretensje, że &…