" - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj." L.Carroll, Alicja w Krainie Czarów. Interesuje mnie: życie. Ludzie. Kolory. Tkaniny. Desenie. Obrazy. Słowa. Faktury. Miejsca. Zapachy. Kształt. Forma. Treść. Jedzenie i picie. Jeśli ciekawość to pierwszy stopień do piekła - ja stoję już na kolejnym. Lubię Alicję w Krainie Czarów, pytać "dlaczego?", zachody słońca, aksamit, fraszki, paradoksy, zapach lawendy i sprawdzanie na własnej skórze. Wszystko jest mi inspiracją.



Warto przeczytać


30/09
2019

CHORWACJA, WYSPA VIS: KOMIZA. MIASTO, ULICZKI I PLAŻE - FOTORELACJA CZ. 2

Dziś zapraszam Was na drugą fotorelację z pobytu w mieście Komiza na Wyspie Vis, o którym pierwsze wzmianki pochodzą już z XII w. 

Poniżej duuuużo zdjęć i mało gadania.





Po widokach miasta z góry i zachodach słońca 




dziś czas na samo miasteczko, jego uliczki i plaże.


Komiza ujęła nas od pierwszego wejrzenia. 
Jest to miasteczko, w którym czuć ducha Italii, słychać też język włoski, a to z racji włoskich turystów.
Miejsce bardzo różni się od klimatu Riwiery Makarskiej i wybrzeża.


Port czyli ichniejszy rynek :)

Po prawej twierdza Kastel wybudowana przez Wenecjan w XVI w,








Trafiliśmy akurat na pełnię księżyca (a za kilka dni na jego zaćmienie!):



Jedna z plaży miejskich, gdzie zamoczyliśmy tyłki już pierwszego wieczora:


'




Widok na Kościół Św. Mikołaja (najstarszy w Dalmacji kościół-twierdza) w pełni księżyca









Widok zachodu słońca oglądanego z kościelnego wzgórza możecie zobaczyć w części pierwszej fotorelacji z Komizy



Plaża Kamienna (tak się nazywa, natomiast wszystkie tamtejsze plaże kamienne są):



Królik Zgryźliwy z chorwackim niebem w zębach:



Miasteczko przypomina miasteczka włoskie (dwa poniższe zdjęcia z balkonu naszej kwatery):








W dole plaża za psem (tzn. dla ludzi z psami, bo ogólnie na plażach jest zakaz wchodzenia z psami):







Pełnia księżyca z widokiem na Komizę z jednej z restauracji










Kościół Matki Boskiej Pirackiej.


W tym kościele znajdują się najstarsze w Dalmacji organy - wykonane w XVI w. przez mistrza z Krakowa! Mieliśmy okazję je słyszeć.










Flora.

Wielki krzaczor rozmarynu



oliwki


krzaczor lawendy



No i winorośle.


Za to ogródek prezentuje się tak:





A jeśli chodzi o faunę to wiele owoców morza w menu restauracji



a jeśli duch Italii to mnogość Vesp (niestety w tej mnogości nie było żadnych cukierkowych pastelowych Vesp, najbardziej kolorowa była ta czerwona):




a wieczorami kafejki na mieście, stoliki na ulicach  pełne ludzi i gwaru



Najstarsza część miasteczka



No i królowie fauny komizkiej czyli: koty.

Wszędzie koty.

Potrafią wskakiwać na stoliki w ogródkach restauracyjnych, a jeden przemieszczał się stojąc na ramionach turystów.








Jedna z rajskich zatoczek, do których należy iść w górę nad miasto







Widoki miasta z góry możecie obejrzeć TUTAJ



I widok Adriatyku z uliczki miasta:


Widok miasta od strony morza:






Nastrojowe restauracje nad brzegiem morza




Tutaj widzieliśmy dziwną, bezkolorową, galaretkowatą nocną jaszczureczkę z dużymi oczami




Full romantic:






Światła miasteczka widziane ostatniego wieczoru naszego pobytu w Komizy -   z pewnej odległości, w której to siedzieliśmy na kamieniach pod górą i spożywaliśmy wino domowej roboty. Niewiele na tym zdjęciu widać, ale dla mnie ma swój - duży - urok.










Zerknijcie też na część pierwszą relacji:




Będąc w Komizy grzech nie zobaczyć Błękitnej Jaskini:



oraz nie odwiedzić miasta Vis



Można też udać się na wycieczkę zorganizowaną by zobaczyć mi.in. jaskinię Tito, wyrzutnię torped i najwyższe wzgórze - Hum. Mój mąż skorzystał z tej oferty i był bardzo zadowolony.

Komentarze

  1. Cudowne widoki 😍 Znając mnie, wszystkie koty przybiegły by do mnie, one wiedzą kto dobrze karmi i mizia 😄😻😻😻

    OdpowiedzUsuń
  2. ale piękne miejsca, mają coś w sobie, chce tam kiedyś pojechać

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze nie byłam w Chorwacji, ale moja rodzina jeździ tam co roku i zawsze są zachwyceni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiekne widoki i mimo milosci do jesieni zatesknilam za latem i urlopem :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze zawierające link nie będą publikowane.