25/05
2018
2018
PROJEKT LATO: Czym pachnie moje lato - perfumy na sezon letni
Zapraszam na kolejny wpis z serii PROJEKT LATO
Perfum mam ... ten tego... eee... całkiem sporo.
Dlatego od półtora roku skupiam się na ich zużywaniu, i ograniczam jak mogę zakupy nowych.
Moja kolekcja stan na kwiecień 2016 zagościła u NEZ DE LUXE w serii kolekcje perfum czytelników TUTAJ <klik>
"Kolekcja jest bardzo ciekawa i intrygująca, ponieważ dużo jest w niej rzadkich perfum. Przyznam się szczerze, że nie znam nawet połowy zapachów ze zdjęć, stąd trudno jest mi się wypowiadać.
Bardzo podoba mi się jednak to, że obok luksusowych i drogich butelek stoją też te tańsze. To bardzo cenna umiejętność, żeby wyszukiwać perełki dla siebie na wszystkich półkach perfumerii."
https://www.nezdeluxe.pl/2016/04/kolekcja-perfum-joanny.html
Ale teraz oczywiście wygląda ona już nieco inaczej.
"Kolekcja jest bardzo ciekawa i intrygująca, ponieważ dużo jest w niej rzadkich perfum. Przyznam się szczerze, że nie znam nawet połowy zapachów ze zdjęć, stąd trudno jest mi się wypowiadać.
Bardzo podoba mi się jednak to, że obok luksusowych i drogich butelek stoją też te tańsze. To bardzo cenna umiejętność, żeby wyszukiwać perełki dla siebie na wszystkich półkach perfumerii."
https://www.nezdeluxe.pl/2016/04/kolekcja-perfum-joanny.html
Ale teraz oczywiście wygląda ona już nieco inaczej.
A mój perfumowy rok ma trzy sezony:
- jesień/zima
- wiosna
- lato
Z nich lato jest zdecydowanie najskromniejsze w perfumy bowiem gdybym tylko tak mogła to moje całe lato pachniałoby bryzą od morza. I tyle. Na urlop typu nad morze nawet nie zabieram żadnych perfum, upały powodują też to, że i na letniej turystyce miejskiej niezbyt się nimi przejmuję.
Czyli tak naprawdę na perfumy codziennie zostaje mi lato w mieście - no w tym roku zaczęło się już w połowie kwietnia iście letnimi temperaturami.
Jakie zapachy wybieram na lato?
Zdecydowanie lżejsze, mniej słodkie i mniej orientalne niż na jesień i zimę, a bardziej świeże i cytrusowe. Latem też najmniej przeszkadza mi ewentualna krótka trwałość perfum.
Patrząc po obecnym stanie mojej kolekcji na to lato wybiorę:
Zapach jak dla mnie zielony. Kojarzy mi się z zapachem trawy. Niestety jest mało trwały, szybko się ulatnia, jak ogólnie zapachy Oriflame, wśród których wiele jest naprawdę ładnych.
Zapach zielony, świeży, cytrusowym optymistyczny.
Kwiatowy i słodki, ale nie ciężki.
Zapach piękny jak rok długi- słodki, choć nie brakuje mu świeżości, kwiatowy, ale równocześnie czuć w nim pieprz i bergamotkę. Jedne z moich trzech naj- najulubieńszych perfum. Na lato wg mnie wieczorowy.
Drugi z moich ulubionych zapachów, świeży i wiosenny. Zżyłam już ze trzy duże flaszki, nie kupiłam następnej tylko dlatego, że jak zostało to już powiedziane teraz zużywam to co mam na stanie.
Polecam Wam również posta Ładne perfumy na wiosnę <klik>
Tak w ogóle kusi mnie jakiś cytrusowy i lekki męski zapach.
Perfumy arabskie - bez alkoholu gdyż są dla muzułmanów. Dla nas oznacza to to, że można wystawiać skórę na której są na słońce, i że nie niszczą biżuterii. Z zasady są słodsze i cięższe niż "nasze" zapachy, często kadzidlane, ale wśród nich można znaleźć coś na lat, zwłaszcza wśród zapachów cytrusowych i świeżych kategorii unisex.
Z moich perfum arabskich <KLIK> latem będę używać:
Zapach unisex. Świeży, cytrusowy, rześki, przyprawowy, przypominający "nasze" męskie zapachy.
Zapach unisex. Zmienił moje przekonanie, iż perfumy arabskie nadają się tylko na sezon jesień-zima: cudownie wyważony, słodki - ale nieprzesadnie, rześki - ale nie uderzający w nozdrza typowo męskimi nutami, orientalny - ale nie kadzidlany. Intrygująco nieoczywisty.
AL FAKHR ATTAR White Musk Cream
Delikatne, kwiatowe, lekko piżmowe.
A teraz zapraszam Was do Nails tale i ReznorBlog, sama też tam się z ciekawością udaję by zobaczyć, czym pachnie lato w/w Dziewczyn :)
ORIFLAME Imagination
Chanson de Vie
GUCCI ENVY ME
Kwiatowy i słodki, ale nie ciężki.
Zapach piękny jak rok długi- słodki, choć nie brakuje mu świeżości, kwiatowy, ale równocześnie czuć w nim pieprz i bergamotkę. Jedne z moich trzech naj- najulubieńszych perfum. Na lato wg mnie wieczorowy.
I LOVE LOVE Moschino
Polecam Wam również posta Ładne perfumy na wiosnę <klik>
Tak w ogóle kusi mnie jakiś cytrusowy i lekki męski zapach.
Perfumy arabskie - bez alkoholu gdyż są dla muzułmanów. Dla nas oznacza to to, że można wystawiać skórę na której są na słońce, i że nie niszczą biżuterii. Z zasady są słodsze i cięższe niż "nasze" zapachy, często kadzidlane, ale wśród nich można znaleźć coś na lat, zwłaszcza wśród zapachów cytrusowych i świeżych kategorii unisex.
Z moich perfum arabskich <KLIK> latem będę używać:
AL HARMAIN BLOOM
SWISS ARABIAN NESRINE
AL FAKHR ATTAR White Musk Cream
A teraz zapraszam Was do Nails tale i ReznorBlog, sama też tam się z ciekawością udaję by zobaczyć, czym pachnie lato w/w Dziewczyn :)
Chanson de Vie zupełnie już zapomniałam o tych perfumach. Ciekawy przegląd perfum na lato, a perfumy arabskie kuszą.
OdpowiedzUsuńwspomnienia :)
UsuńNie mam żadnego z Twoich letnich zapachów, ale zaciekawił mnie pierwszy - lubię zielone nuty. I drugi też - pamiętam czasy jego sporej popularności, więc obudziłaś wspomnienia. :-)
OdpowiedzUsuńsuper :)
UsuńJa właśnie szukam czegoś na lato ;)
OdpowiedzUsuńmasz w czym wybierać :)
UsuńNie znam żadnego z tych zapachów. Ja zazwyczaj nie dzielę swoich na letnie, zimowe, wieczorowe itd. Mam kilka sprawdzonych i wybieram te, które akurat w danej chwili mi pasują :)
OdpowiedzUsuńciekawe podejście, ja zawsze je tak dzielę...
UsuńNie miałam żadnego ;) Ale wydaje mi się, że wszystkie, a na pewno większość trafiłaby w moje gusta ;)
OdpowiedzUsuńsuper :)
UsuńNie znam żadnego z tych zapachów :)
OdpowiedzUsuńbywa :)
UsuńNie miałam okazji poznać tych zapachów, ja całe lato używam Femme od Avonu :)
OdpowiedzUsuńchyba obił mi się o nos, i zdawał za słodki na lato... :)
UsuńMoschino kocham i wielbię :)
OdpowiedzUsuńPrzecudny! :)
Usuń