18:38

18:38

PORÓD POŚLADKOWY-CO TO TAKIEGO?

Dlaczego taki temat?

Spójrzcie w kalendarz: dziś Dzień Matki! To po pierwsze. 

Po drugie: zbliżają się moje urodziny.

A ja urodziłam się właśnie w trakcie takiego porodu. 15-godzinnego, w szpitalu klinicznym w Warszawie, w czasach kiedy... USG było dostępne tylko w takowych szpitalach (to, że będę pośladkowcem poznała przedwojenna lekarka na podstawie, jak to powiedzieć: wymacania brzucha?). Ale w owym szpitalu klinicznym 43 lata temu wspomniana nowinka, USG, akurat było zepsute, więc przed porodem wykonano nam - mi i mamie - RTG. 

Obecnie porody takie są najczęściej - jeśli nie zawsze - rozwiązywane za pomocą cesarskiego cięcia, ale - jak możecie wnioskować po w/w 15 godzinach - ja urodziłam się tzw. siłami natury. Dzisiaj kobieta może też nie wyrazić zgody na obecność przy tym studentów - wtedy nie istniała w ogóle taka opcja, nikt o to nie pytał. Przyszli lekarze i inne zawody medyczne mieli się uczyć i tyle. 


Czym jest poród pośladkowy? 

  • Oznacza to po prostu ułożenie dziecka w odwrotnej pozycji niż położenie główkowe. Dziecko jest przekręcone i pośladki oraz ramiona znajdują u wylotu kanału rodnego. Czyli dziecko - jeśli rodzi się siłami natury oczywiście - to rodzi się nie głową do przodu, a ... czterema literami :)  Tylko ok. 5% dzieci nie zmienia swojej pozycji na główkową w stosownym do tego czasie. 
W ten oto sposób - a przecież USG nie było, więc nikt wcześniej  tego nie sprawdzał - zanim moja cała postać pojawiła się na tym świecie, moja mama usłyszała, że "rodzi pani dziewczynkę."

Wszystko dobrze się skończyło, dlatego można tu  traz się uśmiechać, ale należy mieć świadomość, że każdy poród może być niebezpieczny - dla dziecka, dla matki, lub dla obojga - a co dopiero nietypowy. 


Po więcej informacji na ten temat odsyłam do medycznych źródeł.


Zaś po informacje na temat odszkodowań za ewentualne błędy medyczne - czego nikomu nie życzę! - odsyłam do https://prawapacjenta.org/

Z tego co się już sama zorientowałam wiele poruszanych tam kwestii dotyczy właśnie spraw ciąży i okołoporodowych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję :)
Zaglądam na blogi moich Komentatorów, i najczęściej również je obserwuję.
Komentarze zawierające link nie będą publikowane, potrafię Was znaleźć! :)

Copyright © 2014 Wszystkie moje bziki , Blogger