19:21

19:21

ZWIĄZEK Z NARCYZEM. KIEDY TWOJE ZALETY STAJĄ SIĘ TWOIMI SŁABOŚCIAMI.

"Wady i zalety to często jedno i to samo.

Tylko z różnych punktów widzenia."

Władysław Grzeszczyk




Jakiś czas temu sama doszłam do tego, iż często zalety i wady są w istocie tym samym, a tylko warunki ich emanacji się zmieniają.

Nie ulega wątpliwości, iż takie cechy jak bycie kłamcą czy złodziejem nie są zaletami, ba, są wadami. 

Są jednak takie cechy, które, choć ogólnie wychwalane i pokazywane za wzór, chwalebne i zdawałoby się bez wątpienia należące do grupy zalet w określonych warunkach stają się wadą, słabością, czymś, co szkodzi ich posiadaczowi. Słowem fajnie, niby należy Ci się za nie pogłaskanie po główce, ale dostaniesz po dupie. Jedną z takich okoliczności przyrody jest relacja z narcyzem.


Po pierwsze - oczywiście z czasem dowiesz się od samego narcyza, co z Tobą jest nie tak, i wszelkie Twoje plusy z początku znajomości:  np. ciepła, wrażliwa, towarzyska staną się Twoimi minusami: będziesz ZA ciepła, przewrażliwiona. Itp. Więcej o tym przewrotnym, cynicznym postępowaniu przeczytacie we wpisie:

ETAPY ZNAJOMOŚCI Z NARCYZEM: NIEUCHRONNA PODRÓŻ OD MARCHEWKI DO KIJA



Ale dziś nie o tym. Dziś o prawdziwie posiadanych przez ludzi cechach, zdawałoby się pozytywnych, które w relacji z narcyzem, bo o tym dziś mowa, stają się szkodliwymi dla posiadacza słabościami. 


W poniższym ich usystematyzowaniu korzystałam z pozycji Zakochane w psychopatach autorstwa Sandry L. Brown.  Nie przytaczam tu cytatów, nie przepisuję z w/w pozycji, ciekawych odsyłam do źródła, tutaj wspomagam się listą poniższych cech. Wg mnie  informacje zawarte w w/w książce pasują również do narcyzów. 

Będą to często cechy, które tak jak na poziomie wysokim przejawia ofiara psychopaty/narcyza tak on niskim, i w tym wykazują oni, chorą, komplementarność wobec siebie. Równocześnie wszystkie cechy partnerki psychopaty/osoby w relacji z narcyzem - uzupełniają się, wzmagają  i nakręcają nawzajem. 



Skłonność do współpracy

Rozumienie kategoriami wygrany-wygrany, nastawienie na wspólny cel, branie pod uwagę zdania i potrzeb innych... Zbiór zalet? Nie w znajomości z narcyzem.  W niej posiadaczki bardzo/nadmiernie rozwiniętych w/w cech są narażone po pierwsze na wychwycenie na radarze narcyza, a po drugie w szkodliwe trwanie z relacji z nim, w których nie wytrzymałyby osoby wykazujące się mniejszą skłonnością do współpracy. Gdyż nie z każdym warto współpracować, nawet, jeśli samemu ma się rozwinięte owe umiejętności i naturalny nawyk do takiego podchodzenia do ludzi i relacji. 


Empatia

Empatię rozumie się przez wiedzę o tym, jak czuje się inny człowiek w danej sytuacji oraz przez umiejętność współ-odczuwania z nim i rozumienia go. Wg mnie opinie, iż narcyzi nie posiadają nawet tej pierwszej, nazwijmy to, proceduralnej empatii, to bujdy. Oczywiście, że narcyz wie, jak możesz czuć się w danej sytuacji - dlatego tak umiejętnie potrafi dokuczać Ci, deprecjonować, dobijać w słabszych chwilach lub psuć te udane.  Wiedzą, ale to ich nie obchodzi - tzn. obchodzi na tyle, na ile mogą wykorzystać to do swoich celów. To, czego nie mają narcyzi to współczucia i sumienia.

Zobacz także: JAKI JEST NARCYZ ? CECHY NARCYZA/PSYCHOPATY

 Czyli tego, co czasem w nadmiarze mają osoby empatyczne.


Tolerancja

Tolerancja kojarzy się chwalebnie. Problem pojawia się, gdy człowiek zaczyna tolerować coś, czego nie powinien. Coś szkodliwego dla siebie. A w znajomości z narcyzem jest wiele rzeczy do stolerowania, do zniesienia, okazji do popisania się wyrozumiałością  - albo ta znajomość się skończy. 


Życzliwość, wyrozumiałość, chęć wspierania i zasady moralne

Chyba nie trzeba w/w tłumaczyć. Problem w tym danym przypadku jest taki, wobec kogo ta życzliwość, w imię czego to wspieranie drugiego człowieka? Co to za człowiek? Zasady moralne - chwalebne, ale jeśli mamy dane dwie osoby, jedną z takowymi a drugą bez, no to ta z zasadami jest z miejsca przegrana, a owe zasady nie pozwolą jej zrobić narcyzowi nic, nazwijmy to adekwatnego do postępowania narcyza,  że nie wspomnę już o masie świństw, które bez mrugnięcia okiem robi jej narcyz. Po prostu coś powstrzyma osobę z zasadami, a ta bez zasad nie cofnie się przed niczym. 

Z poprzednimi cechami wiąże się też ufność i lojalność:

BABCIU, A CZEMU MASZ TAKIE DUŻE ZĘBY?

A czym grozi ufność wobec osoby niegodziwej oraz po kija trwać w lojalności wobec niej?



Samokierowanie


No nie wiem kto mógłby to uznać za słabość! 

Tymczasem w relacji z narcyzem - wróży problemy!

Zespół cech zdawałoby się związanych tylko z sukcesem i korzyściami staje się niewygodny, ba, szkodliwy, gdy owe cechy zaprzęgamy do pracy dla narcyza i w celu kontynuowania relacji z nim. 



Samoakceptacja

To nie jest tak, że tylko niepewne siebie ciemięgi, zakompleksione ofiary losu wchodzą w relacje z narcyzami, zakochują się w psychopatach. Zresztą słaba to by była karma (w sensie strawy do spożycia) dla takiego gagatka. Mało kaloryczna.  

Akceptujące siebie kobiety łatwiej będą akceptowały innych, a pewność siebie i pewność, że poradzi sobie ona w każdej sytuacji prowadzi do wniosku, że w relacji z narcyzem też sobie poradzi. I tu będzie niespodzianka.

Pewność siebie jest bardzo smakowitym kąskiem dla narcyza - zdołować kogoś kto wyjściowo tak dobrze funkcjonował jest wyzwaniem, które narcyz podejmuje chętnie.



Dobre nawyki spójne z wyznaczonymi celami

Niezła słabość, co.

A jednak. Psychopata/narcyz wykorzysta owe nawyki, będzie czerpał nich i robił wrażenie, że sam jest ich posiadaczem, tak jakby był kameleonem, który przybiera różne barwy niejako "kradnąc" je ofierze. Do tego będzie się dobrze bawił doprowadzając do tego, że kobieta porzuci swoje dobre nawyki, straci wewnętrzny spokój i spójność i niejako zacznie się to wszystko jej "rozjeżdżać".



Życie duchowe

Idący za rozwiniętym życiem duchowym brak skupienia na pieniądzach i władzy, a także bezpretensjonalność, skromność, zadowolenie z życia. Dążenie do rozwoju własnego oraz bliskich. Pomaganie innym. Bardzo dobre cechy do wykorzystania przez narcyza, i przez ich posiadaczkę, aby dłużej niż należy przy narcyzie trwać. Wreszcie - wiara w cuda.  Gdyż  w praktyce tylko cud może sprawić, iż w relacjach z narcyzami coś się zmieni. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję :)
Zaglądam na blogi moich Komentatorów, i najczęściej również je obserwuję.
Komentarze zawierające link nie będą publikowane, potrafię Was znaleźć! :)

Copyright © 2014 Wszystkie moje bziki , Blogger