" - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj." L.Carroll, Alicja w Krainie Czarów. Interesuje mnie: życie. Ludzie. Kolory. Tkaniny. Desenie. Obrazy. Słowa. Faktury. Miejsca. Zapachy. Kształt. Forma. Treść. Jedzenie i picie. Jeśli ciekawość to pierwszy stopień do piekła - ja stoję już na kolejnym. Lubię Alicję w Krainie Czarów, pytać "dlaczego?", zachody słońca, aksamit, fraszki, paradoksy, zapach lawendy i sprawdzanie na własnej skórze. Wszystko jest mi inspiracją.



Warto przeczytać


25/01
2021

WIBO NOWE ROZŚWIETLACZE DIAMOND ILLUMINATOR

 Dziś przedstawiam Wam nowość od Wibo, w dwóch kolorach.

Od razu kupiłam dwa kolory, gdyż swego czasu była wielbicielką pierwszej wersji rozświetlacza 

WIBO DIAMOND ILLUMINATOR i zdenkowałam go dwa opakowania!

Najnowsza odsłona znakomitego rozświetlacza - Diamond Illuminatora. Nowe, wyjątkowe kolory sprawią, że cera nabierze świetlistości i przepięknego blasku. Świetnie sprawdzą się zarówno jako rozświetlacze, jak też jako cienie do powiek, nadając spojrzeniu świeżości.


Zaiste?

Czytajcie!



Kolekcja liczy trzy kolory, przy czym kolor nr jest właściwie niemal różem...



Co do koloru to nadal się zgodzę, a blask... Cóż... Czytajcie...



Ja zakupiłam kolor 1 i 2:






Porównanie do LOVELY GLOW BETTER i PAESE WONDER GLOW HIGHLIGHTER



Porównanie do rozświetlacza z  WIBO DOLL CASE





Na ostatnim zdjęciu możecie zobaczyć, iż rozświetlacze te różnią się między sobą nie tylko kolorem, ale również formułą - nowe rozświetlacze Wibo są suche. 

Niestety, taki też pozostawiają efekt, przy czym kolor nr 2 ma więcej drobinek, które z czasem opadają na policzek. Daleko tym kosmetykom do pozostawienia efektu tafli, i do swojego starszego brata tej samej marki.

Podsumowanie: pierwsze rozczarowanie kosmetyczne 2021 roku.
Szybko poszło.
Żałuję, że je kupiłam, i że kupiłam aż dwa.
Gdyby w sklepie były dostępne testery nie kupiłabym ich widząc ich formułę.
Co z nimi zrobię?
 Oddam, może posłużą za cienie do powiek, bo ja mam już dużo takowych.

Komentarze

  1. Mnie ich kosmetyki w ogóle nie kuszą. Co kupiłam, to się do niczego nie nadawało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda pieniędzy. Ale opakowania mają ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tych brak testerów mnie naprawdę drażni. A jak już się o próbkę poprosi to na jak wariata patrzą

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że się nie sprawdziły. Pomysł na wykorzystanie jako cień bardzo trafiony. Sama tak robię ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda kasy ; / Może faktycznie wykorzystasz jako cienie do powiek, sama tak robię :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze zawierające link nie będą publikowane.