WYCIECZKA JANÓW PODLASKI I STADNINA KONI - FOTORELACJA

Dziś ostatnia fotorelacja z majówki na Podlasiu - tym razem Janów Podlaski.

Zapraszam na szybką fotorelację z miejsca, o którym słyszałam w TV od lat, i które kojarzyło mi się tylko ze stadniną koni, a którego to miejsca byłam bardzo ciekawa. 

STADNINA KONI

To istniejąca od 1817 najstarsza państwowa stadnina koni arabskich. Siedziba stadniny znajduje się w Wygodzie k. Janowa, w założonym w 1817 zespole klasycystycznych stajni. Zajmuje ona obszar 2500 ha. 

Bardzo podobały mi się klasycystyczne stajnie, w tym dwie projektu Marconiego.

.

Oprócz koni hoduje się tam też bydło, niewiele widać na tym zdjęciu, ale to cielaki w takich "namiocikach" - pierwszy raz widziałam.

Pomnik (dżokeja na koniu? Konia z dzokejem? Konia i dżokeja? Dżokeja i konia?) :

A obok coś, co zrobiło na mnie wielkie wrażenie - cmentarz dla koni. Są nawet kwiaty i znicze...

Zachód słońca odbijający się w budynku na terenie stadniny:

I chowający się gdzieś za horyzontem:

Tyle stadnina.

Po drodze:

W Janowie Podlaskim znajduje się dawny Pałac Biskupów Łuckich (nie łódzkich - z Łucka, nie Łodzi - choć brzmi to właściwie identycznie!). Dziś to jeden z ARCHE HOTELI

Znajduje się on w otoczeniu parku.

Hotel jest na wypasie, zgodnie z założeniami Arche Hoteli w miejscu historycznem (jakby napisał Wiech), miejsce przyjemne, a jakże, ale jak się nocowało np. w Forcie York-Żółkiewski Twierdzy Toruń (tam to akurat pod ziemią,  w klitce bez okna...), w Łodzi w dawnej Fabryce Bawełny, na Wawelu, to aż takiego wrażenia nie robi, że klękajcie narody.

Samo miasto, cóż... jeszcze w pochmurny, zimny dzień... Robi dosyć dołujące wrażenie, ot pipidówka na wschodzie Polski... Widać, że kiedyś było dużo bardziej znaczącym i bogatszym miastem niż dziś...

Tym sposobem pokazałam Wam już wszystko, co chciałam z tegorocznej majówki.

A teraz: kierunek Chorwacja!!!!