Lubię zdrowy blask skóry, nie lubię płaskiego matu, zresztą na mojej skórze zmierza on zawsze w stronę ciężkiej, ciastkowatej i podkreślającej pory i suche skórki, maski...
Dzisiaj kolejny z kosmetyków rozświetlających. Musze przyznać, że moje zakupy Golden Rose są tak samo rzadkie, jak i hurtowe - gdyż albo dorwę gdzieś przejazdem stoisko lub sklep, albo robię zakupy on line, bo stacjonarnie na co dzień nie mam do nich dostępu. Są też udane i chociaż zaliczyłam kilka rozczarowań tej marki, to jednak moich hitów mam od niej dużo więcej.
A jak jest z tym kosmetykiem - czytajcie.
LIQUID GLOW ILLUMINATOR tinted prime & highlight w kolorze starlight - ale długa nazwa!- to jedna z dwóch obecnie dostępnych baz rozświetlających tej marki, przy czy ta jest delikatnie koloryzowana i bardziej rozświetlająca.
Niedawno Maxineczka nazwała ją odpowiednikiem dużo droższego produktu tego rodzaju od Becca.
Jej cena to ok. 32 zeta.
Kosmetyk ma jasnobeżowy kolor i piękny, perłowy blask:
Kolor tak naprawdę nie jest widoczny sam w sobie, za to niweluje zaczerwienienia, co pięknie widać na moich czerwonych, spierzchniętych, suchych dłoniach:
Jak dla mnie jest to wspaniały kosmetyk, lubię jej używać pod cięższe, bardziej kryjące podkłady - np. TOTAL COVER od GOLDEN ROSE - można też ją z nimi mieszać.
Jestem z niego bardzo zadowolona, i jak dla mnie to godna polecenia, beżowa perła w płynie, która doda blasku Waszej skórze. Po prostu!
Posty
Cos czuje ze sie skusze na ten blysk :D
OdpowiedzUsuńoj nie dla mojej cery taka baza ;p
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że pięknie rozświetla :)
OdpowiedzUsuń