Zapraszam na recenzję podkładu TOTAL COVER od GOLDEN ROSE.
Dość o nim głośno, słychać wiele zachwytów na jego temat.
Ja kupiłam go w czerwcu w sklepie stacjonarnym Golden Rose w Łodzi przy okazji wizyty w tym mieście na See Bloggers.
Co ciekawe pani ekspedientka, która polecała ( za wszech miar słusznie!!!) mi HD FOUNDATION to TOTAL COVER wprost mi... odradzała, że ciężki, że maska. Ale ja się sparłam, że muszę go mieć, a jeszcze kupiłam drugą sztukę dla siostry. Choć ekspedientka dość uparcie mnie zniechęcała...
Jak ten kosmetyk sprawdza się na mnie? Hit czy jednak ciężka maska przed którą ostrzegała sprzedawczyni?
Czytajcie!
Info od producenta:
Idealnie kryjący podkład i korektor w jednym.
Doskonale wyrównuje koloryt skóry, gdy nakładany jest na całej powierzchni twarzy jako podkład, a stosowany jako korektor zapewnia punktowe pokrycie niedoskonałości.
Jest bezolejowy, a jego lekka formuła zapewni całkowite krycie i delikatny, nieskazitelny wygląd przez cały dzień.
Zawiera witaminę E i SPF 15 chroniący skórę przed szkodliwymi promieniami słonecznymi.
SKŁAD:
aqua, cyclopentasiloxane, dimethicone, hdi/trimethylol hexyllactone crosspolymer, trimethylsiloxysilicate, cetyl peg/ppg-10/1 dimethicone, caprylyl methicone, polymethylsilsesquioxane, propylene glycol, peg-10 dimethicone, isononyl isononanoate, ethylhexyl methoxycinnamate, zinc pca, phenoxyethanol, peg-12 dimethicone/ppg-20 crosspolymer , disteardimonium hectorite, isododecane, sodium chloride, tocopheryl acetate, peg/ppg-18/18 dimethicone, talc, dimethicone/vinyl dimethicone crosspolymer, xanthan gum, triethoxycaprylylsilane, titanium dioxide, silica, ethylhexylglycerin, parfum, magnesium stearate, isoceteth-10, aluminum hydroxide, linalool (+/-):, ci 77891, ci 77491, ci 77492, ci 77499
https://goldenrose.pl/produkty/cera/total-cover-2-in-1-foundation-concealer---kryjacy-podklad-i-korektor-2-w-1---golden-rose.htmlMój kolor to drugi z kolei 02 ivory. (Trzeba przyznać że 01 jest naprawdę jaśniutki.)
Jak zaraz zobaczycie na zdjęciu podkład ma naprawdę gęstą konsystencję:
A oto porównanie kolorystyczne naszego podkładu i REVLON COLORSTAY 150 BUFF (dla skóry normalnej i suchej), widać też, że COLORSTAY ma jednak lżejszą, rzadszą konsystencję...
Efekt w makijażu w naturalnym świetle
i w pełnym, ostrym słońcu, nad górną wargą po lewej stronie zaszpachlowany owym kosmetykiem jakiś syf:
i w pełnym, ostrym słońcu, nad górną wargą po lewej stronie zaszpachlowany owym kosmetykiem jakiś syf:
Kosmetyk JEST ciężki. Doprawdy wygląda i zachowuje się jak mieszanka podkładu i korektora... Czyli w sumie tak, jak obiecuje producent.
W/w sprzedawczyni...miała rację. Chwała jej za ostrzeżenia, których i tak nie posłuchałam.
Podkład najpierw wygląda na mojej skórze idealnie, mega kryje oczywiście, ale szybko włazi w pory, tworzy jakieś placki, warzy się na skrzydełkach nosa... Dzieje się to na każdej bazie, także lekkiej i rozświetlającej - również tej mega rozświetlajacej od Golden Rose.
Za ciężki jest dla mnie na co dzień, na tzw. bal jako pewniaka też bym go nie użyła, bo tam też ludzie mieliby okazje widzieć mnie z bliska i podziwiać go w moich porach skóry...
Za to sprawdza się... na zdjęciach. Tapeta, którą robi całkiem dobrze wygląda na fotkach. Dlatego go nie oddam, ale będę używała tylko gdy będę planowała zdjęcia, a na co dzień tylko kiedy ewentualnie będzie to krótki dzień aktywności "wśród ludzi".
Na mojej cerze też wyglądał źle. Ale krycie to miał super. Niestety ciastkowal się i podkreślał wszystko co się tylko dało. Mój egzemplarz poszedł w świat.
OdpowiedzUsuńNie potrzebuję tak ciężkich podkładów :)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się ;/ Dla mnie chyba wszystkie podkłady GR są zbyt plastelinowate ;/
OdpowiedzUsuńCiekawe czy bym go polubiła :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach wygląda naprawdę super, ale sama też bym go nie kupiła :D
OdpowiedzUsuńCzasem warto posłuchać pań ekspedientek :P. Właśnie jak jest jakiś mega szał na kosmetyk, to często sztucznie nadmuchiwany i potem klops.
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba taki efekt i pelne krycie, mysle ze sie na niego skusze :D
OdpowiedzUsuńMiałam go na twarzy, gdy koleżanka zdawała egzamin w szkole makijażu. Faktycznie, krycie mega, wygląd na zdjęciach też w porządku, jednak wchodzenie w pory czy zmarszczki to drugie..
OdpowiedzUsuńJakbym czytala swoje odczucia wobec tego podkladu. Zachowuje się na skorze tragicznie a czytalam o nim mnostwo pozytywnych opinii i sadzilam, ze to ze mna jest cos nie tak:D
OdpowiedzUsuń