Po mojej relacji z tego wydarzenia dziś to, co trafiło do moich rąk na See Bloggers.
I nie było spożywką (a ta była silnie reprezentowana, co możecie sobie obaczyć poniżej wśród Partnerów wydarzenia).
Na wstępie każdy dostał tytkę (pierwszy raz spotkałam się z tym słowem, a oznacza ono papierową torebkę) dla blogerów ułatwiającą ogarnięcie miasta, w którym się znajdowaliśmy:
Oraz gift packa wypełnionego głównie spożywką.
Przywiozłam:
Znowu dużo azjatyckości!
Nowo polska marka.
Coraz bardziej ich lubię! Dostałam tez kupon zniżkowy, i z niego skorzytam w autoryzowanym sklepie on-line.
Zapewne też skorzystam z kuponu na zakupy.
Od dawna znam, kupuję i lubię. Fabryka (właśnie się rozbudowuje) znajduje się jakieś 4 km od miejsca, w którym to pisze.
Może w końcu obejrzę ten film..?
I to tyle podarków.
Partnerzy
Super nowości :)
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy :)
OdpowiedzUsuńNiezmiernie mnie cieszy, że Azja pojawia się w końcu w polskich sklepach. Mimo to z łezką w oku będę wspominać czasy, że aby mieć coś koreańskiego trzeba się było po gimnastykować a przeciętna influencerka nie wiedziała co to BB krem. Wyznaczasz trendy ;)
OdpowiedzUsuń