" - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj." L.Carroll, Alicja w Krainie Czarów. Interesuje mnie: życie. Ludzie. Kolory. Tkaniny. Desenie. Obrazy. Słowa. Faktury. Miejsca. Zapachy. Kształt. Forma. Treść. Jedzenie i picie. Jeśli ciekawość to pierwszy stopień do piekła - ja stoję już na kolejnym. Lubię Alicję w Krainie Czarów, pytać "dlaczego?", zachody słońca, aksamit, fraszki, paradoksy, zapach lawendy i sprawdzanie na własnej skórze. Wszystko jest mi inspiracją.



Warto przeczytać


28/06
2017

Bell pomadki w płynie MAGIC JUNGLE: SHIMMER & MATT LIQUID LIPS

A oto najmocniejszy wg mnie punkt (a raczej dwa)  kolekcji MAGIC JUNGLE od Bell (która w ogóle podoba mi się cała)!


Trattaaaataaaam:




Szminki pachną nieco chemicznie, ale mi to nie przeszkadza.

Posiadają ścięte pędzelki.

Ich aplikacja jest szybka i prosta.


Cena  to 8,99 zeta.


Kolor 01 to ciepły nudziak, bałam się, że będzie brązowa, bo w opakowaniu (szczególnie przy 02!) tak wygląda, tymczasem to naturalny kolor, widoczny, ale właśnie całkiem naturalny:






02 to zimny róż, nie neonowy, ale bardzo widoczny, nasycony, kolor ten zebrał już komplementy tu na blogu, i widzę, że na żywo też robi wrażenie, przepięknie podkreśla kolor tęczówki oka:





Obydwa kolory posiadają w sobie drobinki: 01 złote, a 02 srebrne.



Swatche:



Owe usteczka w płynie wysychają nam pięknie do matu, natomiast delikatne drobinki w nich pozostają, stąd zapewne "shimmer" w nazwie.




W makijażu:


01:



02:



Ich trwałość określiłabym jako wystarczającą, jestem z niej zadowolona, choć jest to trwałość jednak mniejsza niż Bell HYPOAllergenic matowe pomadki w płynie by Marcelina <klik> 

Noszą się ładnie i nie przesuszają ust.

Kolory mają śliczne. 

Cena jest bardzo przyjazna dla kieszeni, a biorąc pod uwagę ich jakość jest śmiesznie mała po prostu żadna.

Są obecnie moimi ulubieńcami.

Polecam!




Podobają się?

Znacie?

Macie?

Komentarze

  1. Podoba mi się dwójeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie nie przypadły do gustu ze względu na zapach i drobinki, których było za dużo :/ Szkoda, bo kolory piękne...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogólnie uwielbiam absolutny mat na ustach, ale powiem, że te złote drobinki mnie zainteresowały ;) Szczególnie, że na zdjęciach usta wyglądają na zupełnie matowe ;) Ciekawy produkt, muszę się im przyjrzeć bliżej :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze zawierające link nie będą publikowane.