Tym razem darowałam sobie w Ulubieńcach kosmetyki, których nie zmieniam od miesięcy/lat, i które możecie zobaczyć milion razy w moich starszych postach.
Pielęgnacja:
JANDA luksusowy krem ochronny do twarzy 50 SPF
Chroni przed słońcem, nie zapycha, nie marze się, nie bieli, znakomicie sprawdza się pod makijaż.
LIRENE BIONAWILŻENIE ultra nawilżający krem z luteiną i wit. E-caps na dzień/noc
Na mojej suchej skórze znakomicie sprawdza się na dzień pod makijaż, ale na noc również go używałam i byłam zadowolona.
DELIA żel do usuwania skórek
Działa. I to bardzo dobrze. I szybko.
DELIA zmywacz do paznokci w gąbce
NIE WIEM jak radziłam sobie bez niego. Nie miałam pojęcia, że taka forma zmywacza to takie wielkie ułatwienie! Zmywa paznokcie skutecznie i w try miga. Nie wyobrażam już sobie go nie mieć!!!
Szampon BIOLAVEN organic <klik>
Kolorówka:
Bell pomadki w płynie MAGIC JUNGLE: SHIMMER & MATT LIQUID LIPS <klik>
Też bardzo polubiłam się z szamponem z Biolaven, myślę by do niego wrócić za jakiś czas
OdpowiedzUsuńnie dziwi mnie to :)
UsuńPomadki Bell mają ładne kolory. Podoba mi się zwłaszcza ta z domieszką fioletu :)
OdpowiedzUsuńsuper są :)
Usuńja mam mieszane uczucia jeśli chodzi o ten żel z delii ;/
OdpowiedzUsuńja mam tylko pozytywne :)
UsuńPiękne kolory pomadek, reszty produktów nie znam.
OdpowiedzUsuńwszystkie super :)
UsuńA mi sie podoba pomadka z brudnym rozem :)
OdpowiedzUsuńśliczna jest :)
UsuńMam ogromną ochotę na ten szampon Biolaven - prędzej czy później i tak będzie mój gdyż czytałam już dużo dobrego na jego temat ;)
OdpowiedzUsuńno i git :)
Usuń