17:38

17:38

Kicze i szmiry - wycieczka za miasto :)

O kiczu i szmirze pisałam już  TUTAJ
W okolicach wiejskich wyrasta coraz więcej domów, i jak kiedyś wyznacznikiem pewnego statusu życia było mieszkanie w mieście, teraz sytuacja się odwróciła, rozwijają się suburbia pod dużymi miastami, i rosną jak grzyby po deszczu domy na wsiach pod miasteczkami.
Pragnienie ciszy, spokoju, kontaktu z natura bądź też moda i chęć ostatecznego określenia swojego statusu i odróżnienia od kuzynki Joli oraz całej czeredy mieszkającej w miastach - o blokach nie wspominając (zresztą pal licho motywy, ja tu nie o tym) gna ludzi bliżej natury i  zieleni gdzie... upiększają zajętą przez siebie ziemię, wypelniając biblijne " (...) napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną (...)"  I ludzie napełniają, czynią sobie poddaną, i ozdabiają...
Po upiększaniu małego skrawka zieleni pod blokiem w skali mikro ( i takimże kiczu) pisałam TUTAJ, teraz pora na upiększanie terenów wiejskich - i większych, czyli zdobnictwo makro:


DZICZYZNA

Zaległość z poprzedniego sezonu, kiedy zobaczyłam je wtedy jadąc rowerem, zatrzymałam się, i wypowiedziałam te oto słowa :
"-Ku.wa, nie wierzę."
A jednak. Z niecierpliwością wyczekiwałam tego samego wystroju teraz, i nie zawiodłam się. Mój mąż, myślał, że mówiąc o "dziczkach" mam na myśli jakieś kwiaty :) Otóż nie, miałam na myśli


DZICZKI I ROGACIZNĘ


Przed nowym, dużym domem, spora działka, a na niej


Jestem tylko nieco zawiedziona, że zwierzyna łowna zapatrzona jest w domostwo, i uplasowała się tyłem do ulicy, oraz,że pod trzecim krzaczkiem nie ma grzybów ( w tamtym roku były...)

Martwi mnie samotność młodych dzików, nie wiem gdzie mama dzik, mam nadzieję, że nie jak mama słonika Dumbo -nie wiadomo gdzie, i że one się jej nie zgubiły, i nie płaczą tam biedne opuszczone, pod krzaczkiem...


...natomiast rogacizna dostojnie raczyła spocząć na boku,  nie zaszczycając jednakże swym wzrokiem przechodniów ( a właściwie - przejezdnych )




O estetyce i przyczynach jej różnorodności oraz występowania kiczu  pisałam we wcześniejszych wspomnianych wyżej postach, dziś tylko rzeknę podsumowując te treści, do których odsyłam do poprzednich postów
każdy orze jak może
bowiem przy dużo starszym i dużo mniejszym domu - i na dużo mniejszej powierzchni  - znalazłam coś, co mnie poraziło.
Tłumacząc jak najprościej, ale sensownie różnicę pomiędzy naturą a kulturą, mówię, że natura to coś, co stworzyła przyroda/Bóg, zaś kultura jest wytworem człowieka. Wprowadza więc człowiek swoją kulturę w opłotki - tu: między swoje płotki dosłownie - i również na ten sposób można rozumieć małą architekturę krajobrazu, którą omawiam.

Ta więc Bóg stworzył świat (szczegóły w Księdze Rodzaju) , zaś człowiek


OGUMIENIE

przed bramą dumne:

abstrakcja/arabeska (przypomina mi karocę Kopciuszka)


oraz łabędź



a dalej - czego tam nie ma...

 "Oryginalna ozdoba ogrodowa z opon która upiększy twój ogród i zadziwi sąsiadów" cena 30 zł

Ja się zadziwiłam...
Abstrakcje, łabędzie, ślimaki, papugi...  opony ozłocone, osrebrzone, osprajowane na artystycznej emeryturze wiodą drugie życie jako ozdoby ogrodowe...
Ewolucyjnie wyżej, niż zwykła, czarna opona robiąca za obwódkę rabatki...
to wszystko, na tle świeżej zieleni i kwitnących kwiatów - istna psychodelia,  może zapierać dech w piersiach... czy raczej spowodować bezdech...
nie wiem też, co mają znaczyć białe tasiemki na tych oponach... może trzymają formę?

W kreskówce z Garfielda  - Farmie Orsona Kaczka panikara Wait, który zawsze chodził w dmuchanym kole ratunkowym (na wszelki wypadek)  panikowała, iż ziemię zaatakowali kosmici w kształcie butelek po płynie do płukania tkanin!!! 
Tu: ziemię zaatakowały ozłocone opony w kształtach ptasich, ślimaczych i bliżej nieokreślonych...


3 komentarze:

  1. tak jak "dziczyzny i rogacizny" nie lubię, a także skrzatowatych i innego gipsowego syfu, tak pomysł na wykorzystanie starych opon bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak cię obserwować??? nie ma obserwatorów ani bloglovin???

      Usuń
    2. jak dojedzie się myszką do prawej strony ekranu powinien wyskoczyć czarny margines z ikonkami. ikonka pod moim zdjęciem (trzy kropeczki i kadłubek :) jak się na nią kliknie to pojawią się obserwatorzy :) zapraszam :)

      Usuń

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję :)
Zaglądam na blogi moich Komentatorów, i najczęściej również je obserwuję.
Komentarze zawierające link nie będą publikowane, potrafię Was znaleźć! :)

Copyright © 2014 Wszystkie moje bziki , Blogger