27/10
2025
2025
Sanatorium: dwa dni do końca turnusu.
I po weekendzie.
Wracają, co tu dużo kryć, no nerwy, związane z hmm... zwyczajnym życiem. Z pracą i poza-pracą. Te świadome i te niewiadome.
Ale w tym też nie jesteśmy sami, mój sąsiad ze stolika w nich uderzył nogą w ścianę, bo mu się wydawało, że jest w pracy "trzeba wracać."
Ci, co są niedaleko od domów mieli tu gości, albo nawet jechali w weekend do domów. My byliśmy na klasycznych koloniach, hen od domu, bez żadnych odwiedzin w żadną stronę.

Komentarze
Prześlij komentarz
Komentarze zawierające link nie będą publikowane.