ULUBIEŃCY 2020: PIELĘGNACJA

 Przedstawiam Wam dziś moich ulubieńców pielęgnacyjnych 2020. 

Trafić do nich nie było kosmetykom łatwo, bowiem wiedziona ciekawością zużywam wiele różnych kosmetyków, kupuję nowe, i mało jest takich, do których wracam. Jednakże znalazły się i takie, a nawet kilku z poniższych kosmetyków używam od lat. To jest dobre miejsce, aby je przedstawić i przypomnieć o nich, zamiast do znudzenia pokazywać je co miesiąc w ulubieńcach.

Zadziwia, że o większości z nich nie popełniłam nawet odrębnego wpisu i recenzji, po prostu ich używam. Stale.

Zacznę jak dla mnie nietypowo, bo od włosów. Moje suche, kręcone włosy wymagają dużo troski, pielęgnacji, a ja, włosowy leń (a co dopiero gdzie mi tam do włosomaniaczki!!!) nie wywiązuję się z tego obowiązku należycie... Jednak zauważyłam, że moim włosom służą te kosmetyki.

ANWEN

EMOLIENTOWA RÓŻA

ODŻYWKA DO WŁOSÓW WYSOKOPOROWATYCH

Nawilża, wygładza, dzięki temu moje włosy mają lepszy skręt, i nie wyglądają jak kupka siana.

Kończę pierwsze opakowanie, kupiłam już drugie.

CREIGHTONS 

THE CURL COMPANY

CURL REVIVING STYLING SPRAY

Pomaga zdefiniować loki, nawet na suchych włosach, nie powodując ich przetłuszczenia.

Jako olejek na końcówki na mokre włosy jest trochę za delikatny, za mało odżywczy, ale obecnie i tak go używam. Kończę drugie opakowanie i zakupiłam już trzecie.

Mam tez piankę z tej serii, ale  moje włosy tak ogólnie jednak nie lubią się z piankami, i chyba ze trzy razy w życiu byłam zadowolona z użycia jakiejś pianki, a potem ten super efekt się nie powtórzył, nawet przy użyciu tego samego kosmetyku...

Marka BIELENDA od lat należy do moich ulubieńców.Tu mam coś nowego i coś starego z niej.

coś nowego:

BIELENDA

BLUEBERRY 

C-TOX

MUS DO MYCIA TWARZY

Wspaniały zapach, przyjemna konsystencja, wydajna,  na promocjach śmiesznie mała cena.

Zużyłam jedno opakowanie, mam już w zapasie drugie.

coś starego:

BIELENDA AWOKADO 2-FAZOWY PŁYN DO DEMAKIJAŻU OCZU <klik>

UŻYWAM DO 7 (SŁOWNIE: SIEDMIU!) LAT.

BEZ PRZERWY!

Ilość zużytych opakowań: dąży do plus nieskończoności.

Czy muszę pisać więcej?

Sprawdzone od lat pewniaki

Jak trwoga to do:

ZIAJA

KURACJA NACZYNKOWA

SKONCENTROWANA EMULSJA REDUKUJĄCA PODRAŻNIENIA

NA DZIEŃ/ NA NOC

To na trwogę spowodowaną naczynkami. Wracam do tego kosmetyku od wielu lat.

Ilość zużytych opakowań: multum.

BARWA SIARKOWA

KREM SIARKOWY

DŁUGOTRWALE NAWILŻAJĄCY

To na trwogę spowodowaną tym, kiedy każdy inny krem, po którego sięgałam mnie zapychał. A były już takie sytuacje. Wtedy wiem, że ten krem mnie nie zawiedzie, nie zapcha, i wspaniale nadaje się pod makijaż. Mam go zawsze na podorędziu, na wszelki wypadek, i nie pomnę, ile opakowań już zużyłam.

pielęgnacja okolic oczu

PAESE HYDROBASE UNDER EYES BAZA POD OCZY <KLIK>

Super się sprawdza zarówno jako pielęgnacja, jak i baza pod makijaż.

Kupiłam trzecie opakowanie.

LA LE

MASŁO KAWOWE

POD OCZY

Naturalne. Wspaniałe na noc, zarówno na serum jak i krem. Meeeega wydajne. Boski zapach.

Odkrycia minionego roku

BIELENDA PROFESSIONAL

SUPREMELAB

BARRIER RENEW

INTENSYWNIE ODŻYWCZY KREM NA NOC Z CERAMIDAMI

Wspaniale odżywia i otula skórę. Znakomicie nadaje się pod oczy. Kupiłam drugie opakowanie.

SYLVECO

ODŻYWCZA POMADKA Z PEELINGIEM

Internety chwaliły ją od dawna, ja przepadłam za nią w minionym roku. Śmiesznie tani, prosty, a jakże skuteczny (i wydajny) kosmetyk. Nie zamierzam zamienić jej na nic innego.

FLUFF KREM NA DZIEŃ MORNING CAPPUCCINO <KLIK>

Piękny zapach, bogaty krem, który nie zapycha. Dobra cena. Kupiłam drugie opakowanie.