" - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj." L.Carroll, Alicja w Krainie Czarów. Interesuje mnie: życie. Ludzie. Kolory. Tkaniny. Desenie. Obrazy. Słowa. Faktury. Miejsca. Zapachy. Kształt. Forma. Treść. Jedzenie i picie. Jeśli ciekawość to pierwszy stopień do piekła - ja stoję już na kolejnym. Lubię Alicję w Krainie Czarów, pytać "dlaczego?", zachody słońca, aksamit, fraszki, paradoksy, zapach lawendy i sprawdzanie na własnej skórze. Wszystko jest mi inspiracją.



Warto przeczytać


15/12
2020

WET N WILD PODKŁAD PHOTOFOCUS DEWY LUMINEUX

 Zapraszam na recenzję nowości od WET N WILD.



Rozświetlający, nawilżający podkład do twarzy. Niweluje widoczność porów, idealnie łączy się ze skórą. Jedwabista i kremowa formuła. Krycie od średniego do pełnego. Zapewnia świetlistą, gładką cerę.


Opakowanie posiada niepraktyczną niestety szpatułkę, a mój kolor to SOFT IVORY:


Podkład jest rzadki, lejący się:



A oto porównanie z PAESE LONG COVER LUMINOUS W KOLORZE JASNY BEŻ:






Jak widzicie Paese jest bardziej gęste i bardziej beżowe.

Na dodatek leisty WET N WILD ma większe od Paese krycie!


A jeśli chodzi o  PHOTOFOCUS DEWY LUMINEUX: spełnia obietnice producenta
Po prostu. 
W tym momencie możecie cofnąć się do pierwszego opisu, który wzięłam z opakowania, i sobie go przypomnieć. Kryje ładnie - średnio plus bym powiedziała, zapewnia efekt świetlistej cery bez efektu maski. Nie ma wad PHOTOFOCUS a-  tzn. nie jest dla mnie za ciężki i za gumowy, nie osadza mi się w porach, nie ma też zapachu farby olejnej  (co mi akurat nie przeszkadzało) poprzednika. Nakładam go palcami, nie muszę go "rozwadniać" mokrą gąbką. Jestem z niego bardzo zadowolona, ulubieniec!


Komentarze

Prześlij komentarz

Komentarze zawierające link nie będą publikowane.