Skusiłam się na dwa rozświetlacze:
STELLAR BOUNCE SHIMMER- 3 RUST
Rozświetlacz do twarzy w odcieniu cielistego beżu o wyjątkowej konsystencji bounce i mocnym efekcie glow. Idealnie podkreśla oszałamiający efekt makijażu. Kosmetyk, dzięki innowacyjnej formule pięknie stapia się ze strukturą skóry, nadając jej natychmiastowy blask. Można nim uzupełniać palety wymienne z kolekcji WIBO.
Kosmetyk rzeczywiście jest bounce, czyli możecie wsadzić palec w jego miękką formułę
Jego koloru nie określiłabym jako cielisty beż, ani szampan jak słyszę w Internetach, ale złoto.
Jego formuła, mimo konsystencji bounce jest... sucha.
Glow, który daje nie jest jakiś wielce spektakularny.
Wg mnie kosmetyk - tylko lub aż - poprawny.
Nie wniósł nic nowego do zawartości mojej toaletki.
GALAXY
FACE & BODY
BOUNCY HIGLIGHTER
Rozświetlacz do twarzy i ciała z efektem 3D. Idealnie wtapia się w skórę, pokrywając ją intensywnie mieniącymi się kryształkami, dodając jej blasku i świeżości. Intensywność rozświetlacza można stopniować zależnie od preferencji. Formuła bounce zaskoczy wielbicielki makijażu.
Cena: 36,49
Ma formułę bouncy, lecz jest mniej bouncy niż poprzedni...
Na złotej bazie zimne drobinki.
Zimny blask rodem z "Królowej śniegu", w sam raz na karnawał i na ciało w tymże.
Drobinki dają mocny, ale "rzadki" efekt, nie ma mowy o żądnej tafli, chyba, że nałoży się go na wilgotną bazę.
Swatche:
Z tych dwóch największy blask otrzymamy nakładając GALAXY na STELLAR:
Odpowiadając na pytanie tytułowe: czy warto?
Jeśli jesteście fankami Katosu, to na pewno.
Mi GALAXY, stunningowany inną błyszczącą bazą, jeszcze się przyda na policzki -aczkolwiek nie na co dzień, albo na środek powieki.
Natomiast STELLAR uważam za mój niepotrzebny zakup.
Jak Wasze wrażenia?
Nie jest to mój styl rozświetlaczy, więc się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńAkurat te kosmetyki kompletnie mnie nie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńIskierki jak najbardziej kuszace, ale wlasnie czy az tak bardzo mi sa potrzebne? Chyba jednak nie ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię kosmetyków Wibo, choćby były autorstwem samej Afrodyty :D
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki, ale raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię rozświetlacze ale teraz jestem na etapie zużywania swoich błyszczących zapasów więc raczej nic nowego nie będę kupowała.
OdpowiedzUsuńWygląda fenomenalnie, ale muszę się tym kosmetykom bliżej przyjrzeć;)
OdpowiedzUsuńMam oba. Stellar też mi za specjalnie nie podszedł, za to w Galaxy totalnie się zakochałam!
OdpowiedzUsuń