Kosmetyki, których użyłam:
Twarz:
BIELENDA PEARL BASE perłowa baza nawilżająca
PIERRE RENE SKIN BALANCE champagne
Wibo fixing powder
KOBO face contour mix
RIMMEL LASTING FINISH POWDER 25 HR FOUNDATION
L'OREAL korektor TRUE MATCH 2 vanilla
BOURJOIS 37 rose pompon <klik>
Oczy:
NYX HD studio photogenic concelealer 01
ESSENCE eyeshadow base
Inglot Duraline
MY SECRET hot colors paradise island
Avon kredka ALWAYS ON POINT molten rose <klik>
Rzęsy INGLOT
Klej do rzęs DUO
Usta:
GOLDEN ROSE prime & prep lipstick base
L'OREAL x BALMAIN Color Riche Matte CONFESSION
wow mi się to podoba :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńdo pracy idealne ;p
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie do mojej :)
UsuńŁadnie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńMyślę, że sprawdziłoby się na jakimś pokazie, ale tak to nie czuję tego.
OdpowiedzUsuńmoże być i tak :)
UsuńNieziemskie te rzesiska hihihi :D
OdpowiedzUsuńfakt :)
UsuńWOW! robią wrażenie, już się nimi zachwycałam na IG :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńMi się taki efekt w ogóle nie podoba, ale każdy lubi coś innego :)
OdpowiedzUsuńco prawda to prawda. De gustibus... :)
UsuńEfekt super na sylwestra #
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńRzęsy robią wrażenie.
OdpowiedzUsuńco nie :)
UsuńCudownie!:)
OdpowiedzUsuńDziwnie wygląda cały efekt. Ale cerę masz przepiękną - już się czaję na "BIELENDA PEARL BASE perłowa baza nawilżająca". Super wygląda!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) bazę polecam, a z tym, że wygląda to dziwnie zgadzam się i ja :)
UsuńFajne rzęsy, idealne na jakąś sesję zdjęciową :)
OdpowiedzUsuńco nie :)
UsuńNa jakiś pokaz jak jak najbardziej mógłby być :)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńTrafiłam do Ciebie pierwszy raz i wiesz co? Od razu widać, że pozytywna z Ciebie osoba, a nazwa bloga idealnie Cię odzwierciedla. I wnioskuję to choćby z głównego zdjęcia czy tego makijażu powyżej. Szaleństwo - ja bym się nie pokusiła o taki look, ale wygląda to ciekawie :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń