Już nie mam siły pokazywać Wam znowu kolejny miesiąc tego samego: podkładu, tuszu do rzęs, płynu do demakijażu... Jeśli jesteście ich ciekawi, zapraszam na ulubieńców chociażby grudnia. I ulubieńców roku 2017. I do moich makijaży z dwóch ostatnich miesięcy.
A tutaj reszta moich zeszłomiesięcznych ulubieńców:
GOLDEN ROSE prime & prep lipstick base - przygotowuje usta pod kolorowy kosmetyk i przedłuża jego trwałość. Super!
L'OREAL korektor TRUE MATCH 2 vanilla - pod oczy dla mnie za ciężki, ale znakomicie sprawdza mi się na twarzy.
THE BODY SHOP radiant higlighter - nakładam go po bazie, a przed podkładem. Robi efekt glow.
BIELENDA PEARL BASE perłowa baza nawilżająca - nie daje co prawda żadnego obiecywanego rozświetlenia, ale dodatkowo nawilża moją suchą skórę i przedłuża makijaż. Jestem blisko denka.
KOBO face contour mix - używam z chęcią dwóch najciemniejszych kolorów. Mam suchą skórę, więc mnie - a spotkałam się z takimi opiniami- nie zapycha.
NYX HD studio photogenic concelealer 01 - na dzień dzisiejszy nie znam lepszego. Choć i tak nie jest idealny na moje wielkie cienie pod oczami i delikatną skórę tamże.
INGLOT Duraline - uwielbiam kreski na powiekach, ostatnio wykonywałam dużo makijaży z nimi, i bez Duraline ani rusz! Hit!
SYLVECO odżywcza pomadka z peelingiem - tania i skuteczna dla moich suchych ust.
peeling sylveco jest mega ;)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńTe bazy z bielendy mnie ciekawią, szkoda, że nie daję efektu rozświetlenia bo na to troszkę liczyłam :(
OdpowiedzUsuńno niestety. ale i tak ją lubię :)
UsuńU mnie też korektor L'oreal nie sprawdził się pod okiem :(
OdpowiedzUsuńto jest nas więcej :)
Usuńpomadka z sylveco to najlepszy peeling dla ust:)
OdpowiedzUsuńteż tak mi się wydaje :)
UsuńPomadka Sylveco jest bardzo popularna :)
OdpowiedzUsuńnie bez powodu :)
Usuńpomadka z Sylveco fana jest
OdpowiedzUsuńoj tak :)
UsuńRozświetlacz z The Body Shp wpadł mi w oko *.*
OdpowiedzUsuńja powróciłam do niego po latach :)
Usuń