MAKIJAŻ jedną marką: WET N WILD

wet n wild budzi ciekawość, a także zbiera liczne pochwały, wg mnie w rozsądnych cenach można w szafie tej marki nabyć porządnej jakości kosmetyki.  Byłam ich bardzo ciekawa i w wielu przypadkach (nie wszystkich, ale akurat tych występujących w tym poście tak)  jestem z tych kosmetyków naprawdę zadowolona, a musicie wiedzieć, że post ten  sponsoruje... ja (czyli sponsoruję), tzn. sama sobie kupiłam te kosmetyki - myślę, że to może być znacząca informacja. 

Wybaczcie mi te cienie/doły pod oczami, ale nie posiadam korektora tej marki, a podkład w tej roli chyba-z tego co widać- sprawdził się średniawo... Światło  - a raczej jego brak - było absolutnie pochmurno,  też nie pomogło tym zdjęciom... Ale i tak zamierzam zapodać Wam tego posta, i tym sposobem zaprezentować i przybliżyć ciekawym kilka fajnych kosmetyków.

A czemu to takie doły - kto jest ciekaw, tego zapraszam do posta pod wiele wyjaśniającym tytułem: 

Jak starzeje się moja skóra ? <klik>

Uwagi: makijaż wytrzymał w dobrym stanie aż do wieczora,.



A oto bohaterowie tego posta (i makijażu):

Paletka coloricon Comfort Zone <klik>

megavolume mascara tusz do rzęs zwiększający objętość

szminka kolor Dark Pink Frost

podkład PHOTOFOCUS <klik>

róż coloricon kolor Mellow Wine

rozświetlacz megaglo kolor  Precious Petals 

Czekajcie na recenzje i porównanie kolorystyczne albowiem jestem maniaczką  rozświetlaczową: jako (dowód na to: chociażby post HIGHLIGHTER TAG czyli wyznania wielbicielki rozświetlaczy, swatche <klik> )

puder COVERALL kolor medium




Znacie tę markę?

Macie? --->  Jak się u Was sprawdza?

Coś szczególnie polecacie/odradzacie?

Nie macie? --> Chcecie mieć?