Cera to po prawdzie wyszła hmmm.... biała, a to dlatego, że: raz, że ten puder jest naprawdę jasny (no i moja skóra), dwa, to sprawka światła, które wtedy było - naturalne, dzienne, ale w pochmurny dzień, choć w samo południe i dlatego w ogóle dało się robić zdjęcia bez flesza...
Kosmetyki, których użyłam:
1. My Secret FACE MATT POWDER
2. My Secret FACE'N'BODY BRONZING POWDER
3. CATRICE eyebrow lifter 010
4. NYX HD studio photogenic concelealer 01
5. MAYBELLINE BROWdrama scultpting brow mascara medium brown
6. ESSENCE lipliner 13 transparent
7. L’Oreal maskara Volume Million Lashes Fatale <klik>
8. Golden Rose VISION LIPSTICK 113
9. INGRID ideaLUMI NUDE <klik>kolor ivory
10. CATRICE camouflage cream 010
11. Maybelline żelowy eyeliner 24 h, 01 intense black <KLIK>
12. REVLON matte powder blush 003 perfectly peach
13. Lovely HIGHLIGHTER SILVER <klik>
Ooo tak, taki własnie makijaż kojarzy mi się z walentynkami. Delikatny i wyrazisty :)
OdpowiedzUsuńXYZQUI
Bardzo ładny klasyczny makijaż, masz piękną cerę i bardzo pasuje Ci czerwona pomadka:)
OdpowiedzUsuńPiękne usta.
OdpowiedzUsuńKlasyka zawsze w modzie, świetny makijaż nie tylko na walentynki, ponieważ u mnie pojawia się czego na co dzień :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie taki makijaż najlepszy na walentynki, czarna kreska i czerwone usta !
OdpowiedzUsuńKlasyczna i piękna propozycja :)
OdpowiedzUsuń