TAG podpatrzony u MaDo za granica
1. Ile czasu prowadzisz bloga i jak często publikujesz posty?
Prowadzę bloga od kwietnia 2012 r., publikuję posty tak często jak często mogę- a jak często to widać tu w kolumnie po prawej :) Przyznaję, że - nieco rzadziej - ale pisałam i publikowałam posty nawet kiedy w życiu pozablogowym byłam zajęta wieloma rzeczami - w tym również i przykrymi. Prowadzenie tego bloga - jakkolwiek patetycznie by to nie zabrzmiało- stało się widocznie częścią mojego życia i moją potrzebą.
Zazwyczaj, w tzw. normalny dzień - niezliczoną ilość razy, czasem w pierwszej kolejności, a czasem dopiero w... drugiej :)
3. Czy Twoja rodzina i znajomi wiedzą o tym, że prowadzisz bloga?
Wie rodzina oraz znajomi - oprócz znajomych z pracy (z wyjątkiem dwóch osób).
4. Posty jakiego typu interesują Cię najbardziej u innych blogerek?
Dotyczące kosmetyków, dbania o urodę, podróży, życia codziennego...
5. Czy zazdrościsz czasem blogerkom?
Czasem tak... Ale zawsze doceniam i podziwiam to co robią, chwalę gdy mi się podoba, inspiruję się, motywuję do własnego rozwoju.
Poza tym mój blog to moje hobby, w życiu pozblogowym od zawsze zajmuję się innymi rzeczami, mam też inne zainteresowania i biorąc to wszystko pod uwagę jestem zadowolona z funkcjonowania mojego bloga.
Poza tym mój blog to moje hobby, w życiu pozblogowym od zawsze zajmuję się innymi rzeczami, mam też inne zainteresowania i biorąc to wszystko pod uwagę jestem zadowolona z funkcjonowania mojego bloga.
6. Czy zdarzyło Ci się kupić jakiś kosmetyk tylko po to, by móc go zrecenzować na swoim blogu?
7. Czy pod wpływem blogów urodowych kupujesz więcej kosmetyków, a co za tym idzie, wydajesz więcej pieniędzy?
Tak. Na pewno. Czytając blogi zachęcam się do niektórych kosmetyków, albo po prostu zaciekawiam. Granica jest dla mnie cena, bo raczej nie zachęcę się i nie zaciekawię do kosmetyku za 200 zeta....
8. Co blogowanie zmieniło w Twoim życiu?
Blogowanie jest moim hobby, zupełną odskocznią od wykonywanego zawodu, posiadanego wykształcenia itp. Poprawia mi nastój, samopoczucie, obniża ciśnienie ( bo miewam za wysokie- nie to, że mnie usypia i nudzi :), komentarze i reakcje Czytelników zawsze mnie cieszą, inspirują i motywują, tak samo jak czytanie innych blogów.
Dzięki temu blogowi poznałam kilka sympatycznych i interesujących osób - i w większości są to osoby, które nie blogują, i nie zajmują się tematyką urodową... ale robią naprawdę fantastyczne rzeczy.
Jest jeszcze jedna rzecz- nie wiem, czy Wy też tak macie? - jak czytam niektóre blogi to poza tym, że wiadomo czytam tekst, oglądam zdjęcia, myślę sobie o tym co widzę, czerpie informacje z wpisów itp., itd.,- to czuję po prostu sympatię do ich autorek, i myślę sobie " tę sympatyczną babeczkę, to bym z chęcią spotkała w realu" - no wiecie, ja jako cała osoba, ze swoim imieniem, nie tylko i głównie nazwą bloga no i vice versa. W jednym przypadku jestem umówiona na kawę jak będę w okolicach, i jeszcze w kilku przypadkach też chętnie bym się na takową kawę umówiła :)
Dzięki temu blogowi poznałam kilka sympatycznych i interesujących osób - i w większości są to osoby, które nie blogują, i nie zajmują się tematyką urodową... ale robią naprawdę fantastyczne rzeczy.
Jest jeszcze jedna rzecz- nie wiem, czy Wy też tak macie? - jak czytam niektóre blogi to poza tym, że wiadomo czytam tekst, oglądam zdjęcia, myślę sobie o tym co widzę, czerpie informacje z wpisów itp., itd.,- to czuję po prostu sympatię do ich autorek, i myślę sobie " tę sympatyczną babeczkę, to bym z chęcią spotkała w realu" - no wiecie, ja jako cała osoba, ze swoim imieniem, nie tylko i głównie nazwą bloga no i vice versa. W jednym przypadku jestem umówiona na kawę jak będę w okolicach, i jeszcze w kilku przypadkach też chętnie bym się na takową kawę umówiła :)
9. Skąd czerpiesz pomysły na nowe posty?
10. Czy miałaś kiedyś kryzys w prowadzeniu bloga, tak że chciałaś go usunąć?
Nie.
11. Co najbardziej denerwuje Cię w blogach innych dziewczyn?
Posty na odwal, ot żeby coś opublikować, nie podpisywanie zdjęć ściągniętych z Internetu, a w przypadku inspiracji innymi blogami i postami nie przyznawanie się do tego i nie podawanie linków do takowych blogów. Kopiuj wklej z innych miejsc bez podpisów już w ogóle nie mieści mi się w głowie bo to zwykła kradzież własności intelektualnej i naruszanie praw autorskich. Brak podania cytowanych źródeł (również w przypadku zdjęć) jest jak pisanie pracy naukowej bez przypisów - plagiatem. Niestety Internet nie sprzyja ochronie praw autorskich a prawo nie nadąża za nowymi technologiami...
A ja wiem z kim Ty jesteś umówiona będąc w okolicy ;p
OdpowiedzUsuńNo ba! :)
UsuńBardzo ciekawy TAG.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńJa też się cieszę :)
OdpowiedzUsuń