Skansen, przy którym ten w Chorzowie wydaje się mały... I łatwy, bo nie górzysty... O innych zwiedzonych przez nas skansenach w Polce nawet nie mówiąc...
Nie było krótko, prosto i łatwo dojść do niego z centrum miasta mijając lwowskie wzgórza oraz wchodząc na nie, zaliczając po drodze drobne zgubienie się, zaś w środku oprócz zabytków na tym wielkim obszarze: góry, wąwozy, jary. Malowniczo. Bajkowo. Sielankowo. Starobaśniowo.
Przestawiam poniżej wybrane chyba z miliona zdjęć, które tam zrobiłam w pocie czoła - dosłownie:)
" W północno-wschodniej części starożytnego Lwowa, blisko Wysokiego zamku w
malowniczym parku „Gaj Szewczenki”, znajduje się jedna z największych
pereł miasta – Muzeum architektury ludowej i życia codziennego we
Lwowie. Stworzony na etnograficznej zasadzie w 1971 roku, Muzeum został
powołany do poratunku zabytków architektury, artykułów sprzętu domowego i
przedmiotów sztuki ludowej wszystkich historyczno-etnograficznych grup
Zachodniej Ukrainy, które zostały sformowane w końcu XIX – na początku
XX stulecia. (Wśród tych grup znajduje się Bojkiwszczyna,
Łemkowszczyzna, Huculszczyzna, Wołyń, Podillja, Polissja, Bukowina,
Pokuttja, Zakarpattja, Lwowszczyzna). Każdej grupie poświęcony jest
oddzielny sektor – taka mikro wioska, w której obok budynków
mieszkalnych znajdują się pomieszczenia gospodarcze, przemysłowe,
sakralne. Każdy budynek ma odpowiedni interier który pomaga w
reprodukcji trybu życia, pracy i odpoczynku mieszkańców
zachodnio-ukraińskiej wioski końca XIX – początku XX stulecia. Dziś
lwowski skansen jest jednym z największych muzea pod odkrytym niebem w
Europie. Na terytorium, który równa się 50 ha, odtworzone są 150
pamiątek ludowej drewnianej architektury. Najstarsze budynki były
zbudowane w 1749 (cerkiew z wioski Krywka), 1792, 1812, 1846, 1860
latach, gospodarczo-przemysłowe pomieszczenia (młyn wodny, wiatrak,
folusznictwo, tartak, kuźnia, olejarnia ). Przedstawione zostały tutaj
także budynki i pomieszczenia, które charakteryzują karpatską lakową
gospodarkę i leśne rzemiosło."
http://pl.lvivskansen.org/
Świetna relacja :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńByłam we Lwowie, ale skansenu akurat nie odwiedzałam. Ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie miejsca i regularnie odwiedzam chorzowski skansen ;)
OdpowiedzUsuń