Część z jednych z moich prezentów z USA
Zdjęcia do tego posta przygotowałam już dawno, ale teraz przypomniałam sobie o nich ze względu na szum w Internetach wokół strobingu czyli rozświetlania
Info z opakowania:
Wyrównuje koloryt skóry.
Może być używany samodzielnie lub pod twój ulubiony podkład. Minimalizuje niedoskonałości, zmarszczki i pory, pozostawia cerę perfekcyjną: gładką jedwabistą i nawilżoną. Wzbogacony o witaminy pomaga chronić skórę przed skutkami działania wolnych rodników. Cera wygląda świetliście, naturalnie i świeżo przez cały dzień. Do wszystkich rodzajów skóry. Testowany dermatologicznie.
Kosmetyk ten rzypomina mi CATRICE illuminating base
której użyłam TUTAJ, ale jest od niej bardziej płynny i daje delikatniejszy efekt.
Wg mnie: kosmetyk ten przede wszystkim to rozświetla cerę zimnym ale nienachalnym blaskiem, bez efektu kuli dyskotekowej i bez widocznych drobinek. Dlatego nada się dla tych z nas, które chcą rozświetlenia i nie będzie nadawał się do cer lub do gustów, którym rozświetlenie nie jest potrzebne.
Efekty na twarzy
Zdjęcia jak już wspomniałam zrobiłam jeszcze w sezonie zimowym co rozpoznaję po kolorze skóry, małej ilości piegów i kolorze brwi :) Zauważam też że moja cera wtedy miała się lepiej niż dzisiaj...
Poza tym szczerze mówiąc na zdjęciach te efekty nie są tak naprawdę widoczne... W rzeczywistości bardziej je widać natomiast dla aparatu są raczej nieuchwytne (tak się zdarza z niejednym kosmetykiem niestety....) Musicie więc uwierzyć mi na słowo. Mi efekt końcowy się podoba. Tak jak wspomniałam jak dla mnie to baza rozświetlajaca.
- bez flesza:
naga cera PRZED
cera z primerem POcera z primerem i z podkładem Astor PERFECT STAY 24h +perfect skin primer
- z fleszem:
naga cera PRZED
cera z primerem PO
cera z primerem i z podkładem Astor PERFECT STAY 24h +perfect skin primer
ładnie wygląda na skórze :)
OdpowiedzUsuń:) jak ktoś lubi - nawet delikatne, ale jednak- rozświetlenie :) ja lubię :)
Usuńfirmę kojarzę, ale sam produkt mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńjako, że to prezent to ta kwestia zupełnie u mnie nie zaistniała :)
UsuńJak subtelnie podkreśla :)
OdpowiedzUsuńno nie jest to efekt kuli dyskotekowej... na szczęście :)
Usuń