http://pl.rimmellondon.com/produkty/twarz/lasting-finish-25h-comfort-serum
Natrafiłam na próbkę w jednej z gazet:
kolor 200 SOFT BEIGE
bez flesza:
z fleszem:
Wg mnie:
- rozprowadza się bardzo łatwo, dlatego wyobrażam sobie, że owo comfort serum to po prostu dodana baza pod podkład,
- producent deklaruje 20 SPF - a więc bardzo przyzwoicie, szczególnie na zimny sezon na kryjące podkłady,
- wytrzymał na mnie ok 8 godzin - i to dużo, bo zauważyłam, że ze mnie szybko ścierają się podkłady - być może dlatego, że nie jestem jeszcze w posiadaniu żadnego podkładu typu longlasting, gdyż obawiam się efektu maski i wysuszania, ale chyba w dobie dzisiejszej technologii są to już obawy nieuzasadnione i czas ogarnąć się w tym temacie,
- producent deklaruje 20 SPF - a więc bardzo przyzwoicie, szczególnie na zimny sezon na kryjące podkłady,
- wytrzymał na mnie ok 8 godzin - i to dużo, bo zauważyłam, że ze mnie szybko ścierają się podkłady - być może dlatego, że nie jestem jeszcze w posiadaniu żadnego podkładu typu longlasting, gdyż obawiam się efektu maski i wysuszania, ale chyba w dobie dzisiejszej technologii są to już obawy nieuzasadnione i czas ogarnąć się w tym temacie,
- efekty -na zdjęciach poniżej. Wydaje mi się, że podkłady Rimmel ogólnie są na mnie fotogeniczne i zachęcają do ich kupna, dlatego tak ważna jest okazja do przetestowania ich na własnej skórze... być może owa fotogeniczność i robiąca wrażenie różnica przed/po wynika z tego, że podkłady ogólnie dobrze radzą sobie z moją wg mnie najgorszą bolączką - zaróżowieniem i zaczerwieniami,
- ten podkład kryje całkiem dobrze, co można zobaczyć po moich piegach (których ja akurat nie uważam za wadę, ale każdy z nas ma trochę inne rzeczy do zatuszowania :)
EFEKTY
PRZED
PO
PRZED
PO
PRZED
PO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję :)
Zaglądam na blogi moich Komentatorów, i najczęściej również je obserwuję.
Komentarze zawierające link nie będą publikowane, potrafię Was znaleźć! :)