" - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj." L.Carroll, Alicja w Krainie Czarów. Interesuje mnie: życie. Ludzie. Kolory. Tkaniny. Desenie. Obrazy. Słowa. Faktury. Miejsca. Zapachy. Kształt. Forma. Treść. Jedzenie i picie. Jeśli ciekawość to pierwszy stopień do piekła - ja stoję już na kolejnym. Lubię Alicję w Krainie Czarów, pytać "dlaczego?", zachody słońca, aksamit, fraszki, paradoksy, zapach lawendy i sprawdzanie na własnej skórze. Wszystko jest mi inspiracją.



Warto przeczytać


13/04
2014

essence colour flash volume mascara 04 miss louise torquise - recenzja

 http://www.ladymakeup.pl/sklep/essence-colour-flash-volume-mascara-pogrubiajacy-kolorowy-tusz-do-rzes.html

(Zdjęcie musiałam ściągnąć, gdyż kiedy robiłam je sama zawsze aparat przekłamywał kolory -  i opakowanie i tusz na szczoteczce wyglądały na kobaltowe, a nie turkusowe).
Mój drugi tusz z tej serii, po kolorze miss lila deleila o którym pisałam TUTAJ








Kolor rzeczywiście turkusowy - nie niebieski i nie zielony.
Trochę brudzi przy nakładaniu (chyba widać to na naiektórych zdjęciach).
Dodaje koloru
Dodaje objętości.
Nosi się dobrze.
Zmywa się bardzo dobrze.
Atrakcyjna cena -ok. 13 zł - w stosunku do jakości.

Czegóż chcieć więcej?
O tego tuszu - doprawdy niczego.

Aczkolwiek dumam jeszcze nad  zakupem koloru 03 miss marry berry, którego efekt widziałam TUTAJ
(Tak, tak to ten kolor, o którym stanowczo powiedziałam, że go to już  na pewno nie kupię :)


Komentarze

Prześlij komentarz

Komentarze zawierające link nie będą publikowane.