" - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj." L.Carroll, Alicja w Krainie Czarów. Interesuje mnie: życie. Ludzie. Kolory. Tkaniny. Desenie. Obrazy. Słowa. Faktury. Miejsca. Zapachy. Kształt. Forma. Treść. Jedzenie i picie. Jeśli ciekawość to pierwszy stopień do piekła - ja stoję już na kolejnym. Lubię Alicję w Krainie Czarów, pytać "dlaczego?", zachody słońca, aksamit, fraszki, paradoksy, zapach lawendy i sprawdzanie na własnej skórze. Wszystko jest mi inspiracją.



Warto przeczytać


9/03
2014

Szminka Accessorize kolor 3 BESOTTED



Część moich uroczych zakupów z Accessorize, o których pisałam TUTAJ
Ten zakup kosztował mnie ok. 30 zł. 
Zdjęcie powyżej z fleszem, a oto zdjęcie bez flesza:


W uroczym opakowaniu

 pięknie pachnąca szminka w zimnym kolorze jasnoróżowym.

Swatch
-zdjęcia  w świetle naturalnym:

Efekt na ustach
-bez flesza, w świetle dziennym:

 - z fleszem:

Śliczny różowy, wiosenny i świeży kryjący kolor, piękny zapach i kremowa konsystencja, która ułatwia aplikację i nie wysusza ust w przeciwieństwie do szminki o bardzo podobnym kolorze, którą sobie kupiłam już jakiś czas temu zauroczona tym kolorem, ale której nie mogę używać bo jest strasznie sucha, źle się rozprowadza i wysusza mi usta, czyli szminki Kobo CELEBRITY LIPS w odcieniu nr 301 sweet  morning.




Kremowe szminki to nie jest idealny kosmetyk dla mnie, gdyż nawet taka o tak gładkiej konystencji jak Accessorize sprawia mi pewne trudności w nakładaniu,  i wydaje mi się, że strasznie podkreśla zmarszczki na ustach (patrz: zdjęcie bez flesza), ale kolorek jest tak ładny, że zamierzam jej używać, a stosowanie jej jest naprawdę przyjemne. Bardzo się cieszę, że wreszcie znalazłam ten śliczny kolor w kosmetyku, który w odróżnieniu od szminki Kobo, mogę stosować.
Natomiast bardzo szybko zjadam tą szminkę, jak zresztą każdą.



Komentarze