W prostocie siła, ale czasem i nuda - mam tu na myśli gołe, białe ściany.
Im jest ich więcej tym bardziej "przydałoby się coś z tym zrobić", i tym większe możliwości urozmaicenia i powierzchnie ścian do tego, żeby nie żałować sobie przeróżnych pomysłów. Mniejszy metraż to automatycznie mniej powierzchni dla popisu naszej (lub architekta wnętrz) fantazji. Ale zawsze da się coś zrobić.
Oczywiście o gustach się nie dyskutuje, jak i tym, że dysponujemy określoną ilością powierzchni oraz takimiż środkami.
Zasady są takie, że kolorowe jest ciekawsze od białego, a wypukłe (czyli trójwymiarowe, faktura) jest ciekawsze od płaskiego.
Nie musimy robić całego wnętrza, na wszystkich ścianach, od podłogi do sufitu w tym samym materiale, można również łączyć w jednym pomieszczeniu kilka rozwiązań.
Do tego dzisiaj dysponujemy nie tylko danym materiałem, ale i płytkami/panelami, oraz imitacjami i tak np. gips może imitować cegłę lub kamień, a beton może wyglądać jak kamień, cegła lub drewno...
Czym możemy urozmaicić wystrój wnętrz i nadać im charakteru?
Co można zaproponować oprócz gołych, białych ścian?
Oczywiście ściany kolorowe
W sensie - pomalowane farbą. Jest ciekawiej, jest kolorowiej.
Ale nadal - płasko i dosyć zimno.
Tapety
Do wyboru, do koloru.
Ale nadal - mimo tego, iż są tapety w rodzaju 3D - płasko.
Beton
Jest trójwymiar, jest morze możliwości aranżacji. Jest też nowocześnie, surowo, i zimno - beton ma swoją kolorystykę, i cała ona pozostaje w chłodnych odcieniach, o które właśnie chodzi zwolennikom betonu.
Kamień
Daje wiele możliwości aranżacji.
Jest trójwymiarowo, jest ciekawie, coś się dzieje. Może być nowocześnie, może być jak u Flinstonów - gdyż już oni dysponowali tym materiałem, bo jest naturalny :)
Drewno
Co tu dużo mówić. Każdy widział góralską chatę lub coś na nią robionego. Wszystko w drewnie wg mnie jest przesadą w miejscu innym niż drewniana chata lub knajpa stylizowana na góralską karczmę. A miniona moda lat 90-tych na boazerię jest jak dla mnie to szczęśliwie, że miniona. Drewno ma wielu wielbicieli co nie dziwi bo daje wiele możliwości i ociepla wnętrza czyniąc je przytulnymi, co jednak niekoniecznie musi przypominać skansen.
Cegły
Cegły są oczywiście trójwymiarowe, urozmaicają wystrój i nawet, jeśli za ich pomocą nie wprowadza się nowego koloru, to wprowadza się fakturę /kolejną fakturę. Oczywiście im cieplejszy ich kolor, tym cieplejsze uzyskamy wnętrze. W dzisiejszych czasach nie musi to już być prawdziwa cegła, a może np. cegiełka gipsowa na ścianę , co ułatwia jej kładzenie jednocześnie obniżając koszty.
Bardzo ciekawe pomysły na aranżację ściany
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i ciekawe pomysły, nam z M. marzy się "zielona" sciana w jadalni, taka wypełniona roślinnością lub ziołami i do tego mały neonik żeby ozdabiał ale i doswietlał rosliny, robimy to juz 3 miesiace i pewnie jeszcze z rok będzie :P
OdpowiedzUsuń