19/01
2020
2020
NOWOŚĆ OD BELL PUDER SO SMOOTH HD POWDER
Zapraszam na wpis o nowości biedronkowej od Bell.
W dotyku jest gładki, milutki, choć jednak już na wstępie nieco inny, niż wiosenny hit z limitki, którym wszyscy się tak zachwycali, i który od razu podobał mi się jak go zmacałam, ale jednak nie kupiłam, a potem już nigdzie nie mogłam go dostać. Liczyłam, że to będzie jego odpowiednik, tylko w innym opakowaniu.
I co?
Puder utrwalający makijaż SO SMOOTH HD POWDER optycznie wygładza skórę twarzy oraz zmniejsza widoczność porów i zmarszczek. Doskonale utrwala makijaż bez wysuszania skóry. Puder posiada uniwersalny, transparentny kolor oraz zapach wanilii i karmelu. Zawiera składniki aktywne, takie jak olej z nasion jojoba o działaniu intensywnie nawilżającym, odżywiającym i pielęgnującym skórę oraz skrobię z tapioki, która ma właściwości matujące.
Puder występuje w jednym kolorze, 001 VANILLA BLUR. Jest to ładny kolorek. Puder ma wyraźny zapach... kokosa..?
Puder występuje w jednym kolorze, 001 VANILLA BLUR. Jest to ładny kolorek. Puder ma wyraźny zapach... kokosa..?
W dotyku jest gładki, milutki, choć jednak już na wstępie nieco inny, niż wiosenny hit z limitki, którym wszyscy się tak zachwycali, i który od razu podobał mi się jak go zmacałam, ale jednak nie kupiłam, a potem już nigdzie nie mogłam go dostać. Liczyłam, że to będzie jego odpowiednik, tylko w innym opakowaniu.
I co?
I klops.
Kosmetyk nie chce nakładać się na pędzel, jest taki jakby za gładki, silikonowy, śliski.
Na twarz trafia z pędzla zatem niewiele, nie ma krycia, a potem i tak się szybko wyświeca.
Ponieważ jednak puder jest tak milutki w dotyku, postanowiłam dać mu szansę i zmienić sposób aplikacji na nakładanie puszkiem. Tu puder nałożył się skutecznie, miał ładne krycie i naprawdę efekt blur. Jednak z daleka bo od razu uczynił skórę zasuszoną, a po jakiejś godzinie zaczął się ciastkować i zaczął wychodzić plamami podkład spod niego (wielokrotnie sprawdzony z innymi pudrami mój pewnik i ulubieniec!).
Słowem: rozczarowanie.
Niedrogie, bo za jakieś 10 zeta.
Mniej szkoda wywalać do kosza, gdzie zaraz trafi.
Kosmetyk nie chce nakładać się na pędzel, jest taki jakby za gładki, silikonowy, śliski.
Na twarz trafia z pędzla zatem niewiele, nie ma krycia, a potem i tak się szybko wyświeca.
Ponieważ jednak puder jest tak milutki w dotyku, postanowiłam dać mu szansę i zmienić sposób aplikacji na nakładanie puszkiem. Tu puder nałożył się skutecznie, miał ładne krycie i naprawdę efekt blur. Jednak z daleka bo od razu uczynił skórę zasuszoną, a po jakiejś godzinie zaczął się ciastkować i zaczął wychodzić plamami podkład spod niego (wielokrotnie sprawdzony z innymi pudrami mój pewnik i ulubieniec!).
Słowem: rozczarowanie.
Niedrogie, bo za jakieś 10 zeta.
Mniej szkoda wywalać do kosza, gdzie zaraz trafi.
Ja mam HD z Golden Rose jest świetny, tego nie znam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńAktualnie nie mam potrzeby stosowania pudrow. Ale. Produkty z Bell lubie
OdpowiedzUsuńTego pudru akurat nie znam, ale dobrze się sprawdza Ecocera bambusowy. Tylko że też wysusza niestety:(
OdpowiedzUsuńKrótko mówiąc, bubel, którego lepiej unikać:)
OdpowiedzUsuńOj szkoda myslalam ze bedzie to hit :)
OdpowiedzUsuńJeszcze o nim nie słyszałam, ale jak widać nie warto zwracać na niego uwagi :)
OdpowiedzUsuń