11:33

11:33

SZAMPONY W KUBKU: CAFE MIMI (DO WŁOSÓW FARBOWANYCH I ZNISZCZONYCH, KRĘCONYCH I FALOWANYCH)

Dziś zapraszam Was na pierwszą recenzję z moich dotychczasowych 470 recenzji, w której główną rolą będzię grało... opakowanie produktu.

Przedstawiam Wam szampony w kubku marki CAFE MIMI.



Pojawiły się dość niedawno stacjonarnie w Drogeriach Natura, kosztują ok 16 zeta.

To rosyjskie kosmetyki ECO, nietestowane na zwierzętach, w 95 % naturalne.

Pisałam już w poście  MOJE SPOSTRZEŻENIA PO 10 LATACH MALOWANIA WŁOSÓW I OBECNIE PO 20 MIESIĄCACH ICH NIEMALOWANIA, że od kiedy mam swoje naturalne, nie farbowane włosy wszystkie szampony naturalne działają na mnie OK.

Oto informacje od producenta na temat w/w:





Konsystencja szamponów jest... no taka szamponowa, ale nie z rodzaju najrzadszych.



I tu rozbijamy się o opakowanie: w życiu żaden mój szampon nie był tak niewydajny, ja te dwa. Bo jak je aplikować? No przecież nie wylewać kubkiem na głowę..? Choć chyba to i tak bez znaczenia, bo nie ma wg mnie możliwości, by wydajnie posługiwać się tym kosmetykiem. Nabierałam go więc ręką... spróbujcie nabierać ręką ciecz, nawet dość gęstą! Część z niej rozlała się, gdzieś umknęła zanim trafiła na włosy...

Dlatego jak dla mnie: nigdy więcej. I tylko ze względu na opakowanie.

Zobaczymy jak te szampony CAFE MIMI, które są jakby w saszetkach (250 ml!) ze zwykłym, butelkowym otwarciem (bo mam i je).


7 komentarzy:

  1. Znając życie przy pierwszym użyciu bym to rozlała. Pomysł na opakowanie mało fajny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo polubilsm te markę przez maseczki właśnie w takich samych pufekeczkscp. No ale obe sa gesciejsze i lstwo się je eydobywa z opakowania

    OdpowiedzUsuń
  3. O nie! Nie lubię takich opakowań, wylałabym pół szamponu od razu, towarzyszący mi kot, resztę 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też takie opakowanie się nie sprawdza ;/

      Usuń
  4. Pierwszy raz się z nimi spotykam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sam szampon ciekawy jednak opakowanie totalnie nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś czułam, że takie opakowanie się nie sprawdzi... szkoda.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję :)
Zaglądam na blogi moich Komentatorów, i najczęściej również je obserwuję.
Komentarze zawierające link nie będą publikowane, potrafię Was znaleźć! :)

Copyright © 2014 Wszystkie moje bziki , Blogger