Sekret jakiego piękna?
Orientalnego.
Kto tu bywa dłużej i częściej ten wie, że bardzo sobie cenię bliskowschodnią pielęgnację...
Wspaniałe, naturalne, skuteczne, pięknie pachnące i pozbawione składników zwierzęcych i alkoholu kosmetyki!
Kojarzą mi się z bliskim Wschodem właśnie, luksusem, SPA, relaksem i hammamem...
Kojarzą mi się z bliskim Wschodem właśnie, luksusem, SPA, relaksem i hammamem...
Mydło Aleppo oprócz dogłębnego odżywienia, pomaga na odparzenia, rany, a nawet odleżyny. Czyli właściwości również lecznicze, gojące. Pochodzi z Syrii, a tradycja jego produkowania sięga 4 tysięcy lat.
Mydło Aleppo znam od dawna, i czasem stosuję, obecnie też już od pewnego czasu używam tej charakterystycznej w kolorze i zapachu kostki mydła.
Jednak nie spotkałam się wcześniej z płynnym jego odpowiednikiem, a tymczasem tu mamy do czynienia z mydłem Aleppo w płynie.
Naturalne mydło Aleppo w płynie – w bardzo delikatny sposób oczyszcza twarz nie niszcząc przy tym hydrolipidowej warstwy ochronnej skóry. Dzięki zawartości oleju laurowego nasz a cera jest oczyszczona oraz poprzez działanie antyseptyczne pozbawiona bakterii. Olej z oliwek nawilża, odżywia i zmiękcza naszą skórą przez co nasza równowaga skóry pozostaje nienaruszona. Całość zamknięta jest w wygodnym opakowaniu z pompką i ma postać kremowej delikatnej konsystencji. Mydło Aleppo w płynie jest bardzo wygodne w użyciu i może być stosowane jako środek do mycia twarzy, ciała, rąk lub jako żel pod prysznic. Jest bardzo łagodne dla skóry i pozostawia ją miękką w dotyku. Odpowiednie do mycia wszystkich rodzajów skóry, także tych wrażliwych, alergicznych czy reaktywnych. Mydło jest w 100% ekologiczne, wytworzone tylko z naturalnych składników. Nie zawiera olejku palmowego, SLS, parabenów, agresywnych środków powierzchniowo czynnych.
Skład:
Wg mnie taka forma to super pomysł, w składzie widzimy co prawda więcej niż cztery składniki klasycznej wersji w kostce, no ale jak sądzę płynna forma tego wymaga. Ja jestem na tak, i naprawdę miło mnie zaskoczyło forma tego mydła w płynie, bo chociażby mogę go używać jako żelu pod prysznic, co też robię, wiem też że niektórzy w ogóle nie używają mydła w kostkach. Płyn posiada ten sam kolor i zapach co kostka, pozostawia skórę oczyszczoną, miłą w dotyku i bardzo dobrze sprawdza się w swojej roli.
Dla mnie do twarzy za mocne ale do ciała było ok :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam właśnie klasyczną wersję w kostce, ale jeszcze nie używałam, bo wykańczam czarne mydło z Nacomi.
OdpowiedzUsuńLubię warianty w płynie, są bardzo wygodne w użyciu :)
OdpowiedzUsuńJako mydlo do ciala chetnie bym je poznala :D
OdpowiedzUsuńDo twarzy nie stosuję mydeł, ale do ciała mnie bardzo ciekawi :)
OdpowiedzUsuńchetnie bym poznała :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego mydła w płynie.
OdpowiedzUsuń