Chorwacja, Riwiera Makarska: Brela - fotorelacja

Dziś, na przekór obecnej aurze, ja cofam się wspomnieniem, a Was zabieram znowu do Chorwacji, tym razem do Breli na Riwierze Makarskiej, gdzie w lipcu b.r. spędziliśmy tydzień.

Ponieważ gdy robiłam zdjęcia widoków dokładałam dużych starań by tzw. czynnik ludzki nie właził mi w kadr, niech Was nie zwiodą moje zdjęcia co do tego, że było tam cicho, spokojnie i bezludnie. Wprost przeciwnie. Ciżba ludzka, w tym język polski słyszany wszędzie, menu w knajpach po polsku.

Bez długich wstępów zapraszam na oglądanie zdjęć pełnych odcieni błękitów, morskości, przejrzystych turkusów, słońca, gór...

Ach...

Kamień z Breli

Punta Rata, jedna z najpiękniejszych plaży świata

Królik Zgryźliwy na Plaży Punta Rata
zjedzone kolory na tym zdjęciu spowodowane są tym, że tak mocno świeciło słońce

Podczas naszego pobytu w Breli oglądaliśmy ćwierćfinał Mundialu

oraz finał, w których oczywiście kibicowaliśmy Chorwatom i obserwowaliśmy ich świętowanie :

.

Jedliśmy miejscowe specjały:

Mieliśmy piękne widoki z tarasu

Obserwowaliśmy moje ukochane zachody słońca

Widok na sąsiednią miejscowość, o nazwie Baska Voda

Baska Voda to piękne widoki

 a także tłok i  jedna wielka impreza na mieście i na morzu

Między Brelą a Baską Vodą super knajpka

A z przeciwnej niż Baska Voda strony Breli, za Kamieniem i Plażą Punta Rata bardzo spokojne miejsce polecane w Internetach emerytom i parom z dziećmi

Pobyt w Breli obfitował w piękne widoki z podkładem dźwiękowym cykad i ludzkiego gwaru

Zapraszam po nie również na mojego IG