Co znajdziecie na moim blogu w grudniu?
Zdjęcie parku pałacowego w Pszczynie, zima 2015.
(Dziś za oknem tak nie jest. Tzn. ani to Pszczyna, ani taka pogoda. Dziś pogoda jest ch_jowa...)
(Dziś za oknem tak nie jest. Tzn. ani to Pszczyna, ani taka pogoda. Dziś pogoda jest ch_jowa...)
Świąteczne motywy - foty, mogą się zdarzyć nowe DIY, na pewno post zbiorczy z linkami do poprzednich tego rodzaju wpisów, żebyście mogli wszystko znaleźć w jednym miejscu. No i makijaże rzecz jasna.
Spodziewajcie się złota, srebra, błysku, brokatu, bieli, zieleni, czerwieni i nadmiaru!
Ponieważ nie interesują mnie jakieś takie typowe wyzwania Xmas bloga w zamian za to przymierzam się do rozpoczęcia już w grudniu podsumowania roku mijającego: ulubieńcy (pielęgnacja/kolorówka/perfumy), odkrycia, sprawozdanie z realizacji blogowo-kosmetycznych postanowień na 2017 rok, itt. (i takie tam), co mi przyjdzie do głowy.
Zapewne trafią się też jakieś recenzje kosmetyków.
Macie jakieś swoje życzenia i sugestie? Napiszcie w komentarzu.
Udanego grudnia Gwiazdeczki!
Fajnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zainspiruję się jakimś zimowym makijażem :)
OdpowiedzUsuńOjj no tak już jutro grudzień ! Ale ten czas leci :D Wpadnę na pewno na bloga bo coś czuję, że pojawi się inspirujący makijaż na gwiazdkę i sylwestra :D
OdpowiedzUsuń