Akurat na karnawał, a przy okazji wariacja na temat jednego z moich odwiecznych strachów czyli maski weneckiej, która mi bardziej kojarzy się jednak z Haloween :)
Ostatnio musiałam się chyba dużo bardziej bać innych rzeczy, bo już nie czuję jeszcze niedawnego dużego strachu patrząc na owe maski, tym niemniej to było dość ciekawe doświadczenie nakładać sobie na twarz coś, czego jednak jeszcze nieco człowiek się boi...
Myślę, że jeszcze pojawi się u mnie jakaś inna interpretacja tematu maski weneckiej, bo to dla mnie bardzo inspirujący motyw, jak i motyw maski w ogóle.
Kosmetyki, których użyłam:
1. Paletka wet n wild 336 Spoiled Brat
2. Naklejki kryształki i perełki z Netto
3. L’Oreal maskara Volume Million Lashes Fatale <klik>
4. CATRICE PRIME AND FINE eyeshadow base
5. GOLDEN ROSE Extreme sparkle Eyeliner 103
6. Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick 03 <klik>
7. Rozświetlacz LADYCODE highlighter glow powder by Bell <klik>
8. My Secret matt eye shadow 501
9. NYX HD studio photogenic concelealer 01
10. INGRID ideaLUMI NUDE <klik>kolor ivory
11. Baza wygładzajaca Cashmere secret DAX Cosmetics <klik>
12. Inglot bronzer do konturowania kolor HD 505
Masz pomysły ;)
OdpowiedzUsuńA takie tam :)
UsuńŚwietny makijaż :) Kojarzy mi się nieco z Królową Karo z filmu Alicja w krainie czarów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Rzeczywiście, przypomina i tę koszmarna wg mnie królową :)
UsuńŚwietny makijaż.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńwow, genialny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńkreatywnie :)
OdpowiedzUsuńMega! Obserwuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń