Moje własne, prywatne odkrycia mijającego roku, na odcinku: marki kosmetyczne. Znane wcześniej, ale jeszcze nie wprawiające w zachwyt, bądź spotkane pierwszy raz. Wszystkie je polecam.
Tratatataaaam:
My Secret
Tak, tak, oczywiście, że znam tę markę już jakiś czas, i miałam z nią do czynienia jeszcze przed rokiem bieżącym. Ale w tym roku przybyło mi sporo nowości od My Secret, nabyłam zachwytu na jej temat, i w ogóle widzę, że marka się super rozwija, i oferuje coraz więcej produktów bardzo dobrych jakościowo za małe pieniądze. Kosmetyki tej marki goszczą często w moich makijażach, również tych na blogu oczywiście.
JANDA
Pojawiła się na rynku niedawno (jesień '15), i mnie do siebie przekonała. Z tego co na sobie już wypróbowałam (a trochę tego było) ma w ofercie kosmetyki od: dobre po: wybitne.
Moje posty na temat kosmetyków i samej marki znajdziecie TUTAJ
ISANA Young
Jedna z linii rossmannowskiej marki własnej Isana. Tanie i skuteczne kosmetyki przeciw niedoskonałościom i bolączkom zwyczajowo kojarzonym z wiekiem młodzieńczym, a dotyczących osób w wieku różnym. Np. moim... Marka polecona mi przez Nails tale. Dziękuję :)
Anabelle Minerals
Jako leń nie sięgnęłabym tak ot po produkty sypkie, wolę te w kamieniu. Ta marka kusiła mnie już jakiś czas, ale z w/w powodu powstrzymywałam się przed zakupami: podkład w sypkim pudrze??? Dzięki Meet Beauty miałam okazję zapoznać się z produktami tej marki i -jestem zachwycona! Możecie zobaczyć te kosmetyki w akcji m.in. w postach:
INDIGO
Kojarzyłam tę markę tylko z produktów do paznokci, a miałam okazję poznać ją nieco bliżej dzięki Meet Beauty. Co za zapachy, co za opakowania! Możecie przeczytać sobie więcej o kosmetykach Indigo w poście:
Kosmetyki do ciała INDIGO i ich zapachy
A Wy jakie marki kosmetyczne odkryliście dla siebie w tym roku?
Mnie tez kusi Anebelle Minerals szczególnie właśnie pokłady ;)
OdpowiedzUsuńIndigo to dla mnie także odkrycie roku :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie używałam jeszcze kosmetyków Annabelle, ale w nadchodzącym roku chciałabym to zmienić :) Za niedługo wybieram się do Natury uzupełnić kolorówkę, na pewno wybiorę coś z My Secret :)
OdpowiedzUsuńmy secret również pozytywnie mnie zaskoczyło!:)
OdpowiedzUsuńMy secret i Annabelle Minerals również bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńAnabelle chyba u mnie tez wyląduje, bo zdetronizowało Lucy bo 5 latach :)
OdpowiedzUsuńFajny post!
Znam wszystkie choć Jandę najmniej. Dla mnie odkryciem w tym roku były kosmetyki naturalne Beauty oil i your natural side ;)
OdpowiedzUsuńmy secret uwielbiam :**
OdpowiedzUsuńhttp://poszukiwacze-okazji.blogspot.com/
Od dawna spoglądam na markę My Secret i co jakiś czas kuszę się na jakiś produkt. Podoba mi się, że oferta coraz bardziej się poszerza :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Wszystkiego co najpiękniejsze w Nowym 2017 Roku Kochana! ♥ ♥ Buziaki, ściskam mocno. :)
OdpowiedzUsuń