" - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj." L.Carroll, Alicja w Krainie Czarów. Interesuje mnie: życie. Ludzie. Kolory. Tkaniny. Desenie. Obrazy. Słowa. Faktury. Miejsca. Zapachy. Kształt. Forma. Treść. Jedzenie i picie. Jeśli ciekawość to pierwszy stopień do piekła - ja stoję już na kolejnym. Lubię Alicję w Krainie Czarów, pytać "dlaczego?", zachody słońca, aksamit, fraszki, paradoksy, zapach lawendy i sprawdzanie na własnej skórze. Wszystko jest mi inspiracją.



Warto przeczytać


21/10
2016

Halloween makeup: SANTA MUERTE

Santa Muerte czyli Święta Śmierć jest obiektem meksykańskiego kultu śmieci.

Nie miejsce tu na religioznawcze czy etnograficzne wywody, dość powiedzieć, że to, co powstało w Meksyku z połączenia indiańskich wierzeń i katolicyzmu to totalny miszung, zupełny miszmasz. Bardzo daleki naszej kulturze i jawiący się w niej jako zupełne dziwactwo, pełen odlotMizeria. Szokująca również pod względem estetycznym.
Ów system owocuje równie - jak dla nas - szokującymi symbolami, istnym estetycznym survivalem będącym widoczną gołym okiem jego prostą wypadkową. A tam gdzie mowa o makabrze, kiczu i szmirze - tam ja,  kto czyta mnie dłużej to wie, że interesuję się tymi zagadnieniami, a już szczególnie, kiedy wszystkie w/w objawiają się połączone w jedno. Jak w postaci Santa Muerte.
Takiego makijażu nie wykonuję zbyt często (po prawdzie robiłam go pierwszy raz) , toteż już widzę pewne niedociągnięcia, ale  zdecydowałam się Wam go pokazać, ot jako pomysł na stylizację i zabawę konwencją.



Kosmetyki, których użyłam:




Mam na sobie:

- dwie chusty dupatta (secondhand),
- diadem ("chińczyk"),
- bluzka (secondhand),
- naszyjnik (TOP SHOP).

Komentarze

Prześlij komentarz

Komentarze zawierające link nie będą publikowane.