Wiem. Ja wiem, temperatury rekordowe, upał. W niedzielę nawet dostałam uczulenia na słońce. Niby lato.
Ale mnie jesień nie oszuka, kolory - tak liści jak i zachodów słońca - są już [coraz barzdziej] jesienne. A jesienne zachody słońca są liliowe, wrzosowe, szare, dymne, mgliste, stonowane, zgaszone... Tak jakby powietrze miało szaro-liliowy kolor. Zdjęcie tego całkowicie nie oddaje, ale mam nadzieje, że wiecie, o co mi chodzi.
Kosmetyki, których użyłam:
1. e.l.f. all about nude
2. BOURJOIS Blush 37 rose pompon <klik>
3. Wibo DIAMOND ILLUMINATOR <klik>
4. Inglot 505 <klik>
5. CATRICE camouflage cream 010 ivory
6. SKIN79 HYAURONIC CUSHION 23
7. Golden Rose Mineral Terracotta Powder 01 <klik>
8. L'OREAL MEGA VOLUME miss manga <KLIK>
9. Golden Rose LIQUID CONCEALER 01 <klik>
10. ESSENCE BIG BRIGHT EYES nude
oraz
11. Golden Rose velvet matte lipstick 10 <klik>
delikatny i śliczny! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory! :)
OdpowiedzUsuńsubtelnie i kobieco :)
OdpowiedzUsuńPasuje Ci ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny. Zdecydowanie moje kolory:)
OdpowiedzUsuń