Wciąż jestem pod wrażeniem bogactwa oferty kosmetycznej w sklepach stolicy Górnego Śląska, o czym pisałam już rok temu w postach
Pochwała oferty kosmetycznej Galerii Katowickiej <klik>
Pamiątki kosmetyczne i nie tylko z Katowic <klik>
Zdania nie zmieniłam, sklepy istnieją nadal.
A teraz mój tegoroczny sklepowy tour po Katowicach w skrócie:
NATURA na dworcu PKP
Marki, których nie ma w Naturze tutaj u mnie:
Ul. 3 Maja, OUTLET KOSMETYCZNY
Pierwszy raz widziałam sklep tego rodzaju, a raczej o tej nazwie, bo to zwykła drogeria, cen też nie ma szczególnie niższych niż gdzie indziej... Duży sklep, duży wybór kosmetyków.
Ul. 3 Maja, DROGERIE POLSKIE
Pierwszy raz widziałam sklep tej sieci. Ogromny. W środku oferta tak bogata, że można dostać kociokwiku lub ataku paniki.
M.in. wiele marek kolorówki, dostępnych tylko (okazuje się, że jednak nie!) w Internecie (przepraszam za jakość zdjęć ale wciąż się bałam, że jakaś miła pani sprzedawczyni mnie za ich robienie opier...niczy). M.in.:
SLEEK
MAKE UP REVOLUTION
Prze-bogata pielęgnacja włosów, której nawet nie sfotografowałam, i mnogość rosyjskich ( i nie tylko) kosmetyków naturalnych:
Ludzie, trzymajcie mnie. Z tego wszystkiego nawet nie zauważyłam (zobaczyłam dopiero potem w gazetce, którą otrzymałam, a było już z a późno, bo była to sob wieczorem, a w niedz ten sklep jest zamknięty), że w ofercie mają nowość polskie kosmetyki marki VIANEK (coś dla mnie zupełnie nowego)
oraz pędzle HAKURO na promocji - 20 -%!
Wniosek na przyszłość: oglądaj gazetkę dołączoną do Twoich zakupów jeszcze przed wyjściem ze sklepu!!!
GALERIA KATOWICKA
Do tego, co napisałam w poście sprzed roku dodaję obecne moje trzy grosze:
ROSSMANN
Marki, których nie spotkałam w tych sklepach ani tutaj, ani w Warszawie, ani jak dotąd nigdzie w Rossmannie:
IVES ROCHER
Nowości: zapachy z serii Un Matin au Jardin.
Wszystkie piękne, i są to autentycznie 100 %zapachy tych roślin!
Najbardziej-najbardziej spodobał mi się bez... śliczny ( choć inne też piękne).
PAESE
Zaledwie ze dwa lata temu może zobaczyłam pierwszą wysepkę tej marki - właśnie w Galerii Katowickiej, a teraz pierwszy raz zobaczyłam cały sklep: oferta rośnie, a wystrój sklepu, produkty (oraz ceny niestety) przypominają mi do złudzenia INGLOT.
Moje Zakupy urlopowe przedstawiłam TUTAJ <KLIK>
Na koniec niekosmetycznie: urzekła mnie wystawa - a raczej wysatwy, w różnej kolorystyce w tym dwie walentynkowe w sklepie z... artykułami gospodarstwa domowego ŚWIAT KUCHNI na 3 Maja.
Zdjęcia z nienajlepszej perspektywy, bo akurat pani w sklepie coś poprawiała na tych wystawach i bacznie mnie obserwowała co robię :)
Oprócz wystaw sklep ma też super ofertę.
Jest tu ktoś z Katowic lub okolic? Znacie te miejsca? Często tam bywacie? Co tam kupujecie? Polecacie coś jeszcze wycieczkowiczce (niezbyt częstej, tak raz do roku) z Mazowsza? :)
Fajny pomysł na wpis! Przyda się podczas wyjazdu do Katowic! :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Zeszłoroczny mój wpis tego rodzaju przydał się w tym roku... mi przed wyjazdem tam :)
UsuńZdecydowanie jest w czym wybierać.
OdpowiedzUsuńOj TAK! :)
UsuńNooo W Katkowicach macie super!
OdpowiedzUsuńMają, mają... :)
Usuńo kurde blaszka, bajer<3
OdpowiedzUsuńMarzy mi się żeby zmacać Makeup Revolution przed kupnem
Tak ofertę kosmetyczną mamy bogatą ;) odwiedziłaś wszystkie moje miejsca ;)
OdpowiedzUsuń