W tematyce zdjęciowej z cyklu moje widoki [z okna tutaj] : trzy późnolistopadowe zachody słońca w [chyba] 23 zdjęciach :)
Zachód słońca to coś, co chyba nigdy mi się nie znudzi!!!
24.11.2015
27.11.2015
30.11.2015
Zapraszam na porównawczy i zbiorczy, syntetyczny wpis o trzech naturalnych podkładach, z których każdy już przedstawiałam w oddzielnym wpisi...
Ładne. Ja niestety nie widzę zachodów z okna:( za nisko mieszkam:(
OdpowiedzUsuńJa widzę je tu tak od kilku lat, i jestem nimi niezmiennie zachwycona :) To 3. piętro, ale jak widać nic wyższego nie zasłania widoków :)
UsuńSzkoda, że ja nie mamy takich widoków za oknem:)
OdpowiedzUsuńJa mam je tu od kilku lat, przez cały rok, akurat takie ustawienie budynku względem słońca, no i okna na zachód :) Jestem zachwycona każdym zachodem słońca, który oglądam, i wszędzie :)
UsuńPrzecudne ujęcia ;))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper wpis, czekam na więcej. Kom za kom? Obs na obs?
OdpowiedzUsuńZerknij na mój blog http://urodaizdrowiekobiet.blogspot.com/ pokazałam tam jak zdobyć darmowe bony na kosmetyki, jeżeli jesteś aktywną blogerką. Pozdrawiam
Piękne momenty uchwyciłaś :)
OdpowiedzUsuńMam tu możliwości przez cały rok - jeśli tylko nie jest pochmurno :)
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuń