Kolejne połączenie ciepłych barw jesieni z kroplą chłodnych odcieni.
Na żywo kolor kredki jest jednak bardziej turkusowy, morski, a więc wpadający w zieleń, niż na poniższych zdjęciach... Na zdjęciach kredka jest niestety, ot, niebieska... Psuje to nieco mój zamysł kolorystyczny, ale trudno, przedstawiam Wam makijaż tak, jak został uwieczniony na zdjęciach :)
Aha, garb u samej podstawy nosa, który może zauważycie u mnie na tychże zdjęciach to odciśnięcie od okularów - wydaje mi się, że wcześniej tak mi się nie odciskały, zresztą w listopadzie zamierzam je zmienić, bo oprawki już mi się rozpadają od chodzenia w nich dwa lata dzień w dzień, i zawsze.
Przychodzę do Was z tym makijażem dopiero teraz, chociaż chciałam już wcześniej jednakże - od poniedziałku nie uświadczyłam światła słonecznego potrzebnego do zrobienia zdjęć bez flesza, w naturalnym świetle, tak był pochmurno! Tak więc mimo paskudnego przeziębienia, nieciekawego samopoczucia ( a dodatkowo przy tym i tego że wyjątkowo w sobotę pracowałam) kiedy wczoraj wpadłam po pracy do domu udało mi się wykorzystać jako-takie i nie wymagające flesza wczorajsze światło dzienne... I tak miałam z nim problem : albo było go za dużo, i zdjęcia całej twarzy wychodziły mi prześwietlone, albo za mało i zdjęcia były niewyraźne... Tak więc wiatr w oczy i ciągle pod górkę, i nie przedłużając przedstawiam efekty moich starań :)
.
Kosmetyki, których użyłam:
1. Inglot cień do powiek AMC 50 - środek powiek
2. Inglot cień do powiek pearl 452 - zewnętrzny kącik oka
3. Inglot cień do powiek double sparkle 465 - wewnętrzny kącik oka
4. P2 PURE COLOR lipstick 105 Bondi Beach
5. Wibo DIAMOND ILLUMINATOR <KLIK>
6. MAXFACTOR CREME PUFF BLUSH 10 NUDE MAUVE <KLIK>
7. ESSENCE big bright eyes nude 01
8. CATRICE prime and fine eyeshadow base
9. L'Oreal NUDE MAGIQUE EAU DE TEINT 120 pure ivory <KLIK>
10. CATRICE cream camouflage ivory 010
11. L'OREAL MEGA VOLUME miss manga <KLIK>
12. MAYBELLINE AFFINITONE 03 light sand beige
13. Oriflame kajal eye liner magic ivory
14. ORIFLAME duo dymamic eyeliner (kolor starty)
A na koniec, jako dodatek ilustracja mojego doboru kolorów w makijażu :)
Bardzo ladny makijaż :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMakijaż bardzo ładny, a kolor pomadki cudo ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) A jej konsystencja też jest super, taka kremowa :)
UsuńMakijaż bardzo ładny...Niestety ja jakoś nie przepadam za cielistą kredką na linii wodnej...dla mnie wygląda to strasznie sztucznie. Ale wiadomo każdy lubi co innego :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja ostatnio używam jej tylko na takie makijaże, które mają trafić tutaj - tylko w realu mi się nie chce...Dla mnie cieliste kredki są OK, i w moim odczuciu choć trochę powiększają moje małe oczy, ale pamiętam jako jeden z koszmarów z czasów licealnych moją koleżankę z ławki z taką białą kredką na linii wodnej... :) Ale co tam, ona to widziała mnie po mojej pierwszej samodzielnej (a mam za sobą - i przed sobą - tylko takie) regulacji brwi... ;)
Usuń