seria
tołpa
green
ujędrnianie 40+
na dzień i na noc
Do 40-tki mam jeszcze 5 lat, ale wychodzę z założenia, że lepiej zapobiegać niż zwalczać.
Krem kupiłam w Biedronce za 19.88 zł, w sklepie ądź aptece może być droższy o 5 -8 zeta.
Informacje na kartoniku (obfite):
Pokryta informacjami jest zarówno strona zewnętrzna jak i wewnętrzna kartonika:
Krem ma wyraźny, trochę mydlany, ale niedrażniący zapach oraz dość rzadką, leistą, lekką konsystencję ( z tego powou jest dość niewydajny, ale szczerze mówiąc mi to nie przeszkadza, bo plusów jest znacznie więcej):
Na plus tego kosmetyku mogę powiedzieć tylko (i aż), że działa.
Co do zmarszczek to nie wiem, bo za bardzo ich na twarzy nie mam więc różnicy nie zauważyłam, ale na pewno napina i ujędrnia skórę, a przy tym nie wysusza, nie szczypie i nie ciągnie jak np. kilka kremów L'Oreal, które miałam okazje stosować. Jest lekki, dobrze się wchłania, nadaje się pod makijaż, nie roluje się, nie wałkuje.
Jego cena biorąc pod uwagę jakość tego kosmetyku jest bardzo atrakcyjna.
Stosowanie tego kremu zachęciło mnie do dalszego zapoznawania się z marką Tołpa, teraz czeka na swoją kolej krem pod oczy z tej samej serii.
Bardzo mnie zaciekawiłaś tym kremem. Miałam z Tołpy płyn micelarny i bardzo mi się podobał. Najbardziej w takich produktach obawiam się żeby mnie nie zapchały...tego kremu pod oczy tez jestem ciekawa więc czekam na Twoją opinię.
OdpowiedzUsuńTen jest naprawdę lekki. Co do kremu pod oczy to raz miałam okazję go użyć, bo ma go moja siostra, i bardzo go sobie chwali. Na pewno jest bardzo bogaty w konsystencji, zupełnie inny niż ten, ale raczej bez problemów z wchłanianiem, nie zniechęcił mnie do zakupu własnego. To tyle co mogę o nim powiedzieć na dzień dzisiejszy :)
UsuńKrem pod oczy ujedrniajacy jest rewelacyjny. Świetnie nawilża, skora wygląda na wypoczeta
UsuńJa nie miałam jeszcze nic z tołpy mimo iż wszyscy ją chwalą. :)
OdpowiedzUsuńMi Tołpa zawsze wydawała się za droga, a przecież jest tańsza niż np. taki L'Oreal, który też miewałam, i żaden tak naprawdę się nie sprawdził na mnie na tip top. Teraz zachęciłam się do zapoznania się z szerszą ofertą tej marki :)
UsuńJa najczęściej nie sugeruję się oznaczeniami wiekowymi tylko potrzebami skóry. Fajnie , że umieszczają instrukcje masażu na opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńJa sugeruję się tym samym :) Wykorzystali każdy skrawek tekturki na opakowaniu, no i dobrze :)
UsuńTeraz i ja zapoznam się i z innymi produktami Tołpy. W sumie chemia jest wszędzie, w roślinach też... a produkty naturalne potrafią jeszcze bardziej uczulać niż te "chemiczne"... Jedno jest pewne- jakie by nie były to składniki L'Oreal i Garnier jednak są nie dla mnie....
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że w biedronce można kupić te kosmetyki, będąc w Polsce muszę się wybrać na zakupowe łowy...
OdpowiedzUsuńMożna i musisz! :) Teraz nawet jest w biedronce szafa "STREFA PIĘKNA" i tam właśnie są :)
UsuńW tych wyższych wiekówkach podobno jest tylko więcej składników aktywnych, nawilżających itd. Dlatego też częściej są droższe ;)
OdpowiedzUsuńZapewne. I te udziwnione, wyszukane składniki... Na pewno też nastolatki i panie coraz-starsze są gotowe i przygotowane wydać różne kwoty na swoje kosmetyki... Poza tym niektóre starsze panie wprost potrzebują wydać więcej kasy, by poczuć, że kupują coś naprawdę skutecznego... :) Takie połączenie składu kosmetyku, wielkości portfela i psychologii :)
Usuń