2/07
2015
2015
ULUBIEŃCY CZERWIEC 2015
No to ruszamy:
Trio 3 x TAK czyli odkrycia czerwca:
P2 PERFECT FACE all-over illuminator
olej kokosowy
Wibo fixing powder
VIPERA JEST: 525, 527, 526
żywe, typowe letnie kory, objętość buteleczki to 7 ml a cena 7,50 zł- czegóż więcej chcieć
oraz
NATALIS 298 w kolorze słusznie nazwanym TUTAJ elektryzującym- żywy róż z fioletową poświatą. Mi odpowiada nawet jego trwałość, super rozprowadza się też na paznokciach (czego niestety nie można powiedzieć o jasnoróżowym z powyższej małej flaszki). Mój ulubiony lakier ever :)
CATRICE eyebrow lifter 010 Lift Me Up, Scotty!
fajna kredka pod łuk brwiowy
Róż MAXFACTOR CREME PUFF BLUSH 10 NUDE MAUVE
Bielenda Awokado 2-fazowy płyn do demakijażu oczu
do znudzenia, powraca jak bumerang co miesiąc w ulubieńcach i denkach
Czy wyobrażacie sobie kupić taki oto dezodorant w sztyfcie
za 25 zł? Ja nigdy sobie tego nawet nie wyobrażałam, biorąc pod uwagę, że niegdyś dla mnie szczyt luksusu, a który obecnie używam - czyli Lady Speed Stick - kosztuje w cenie regularnej niecałe 10 zeta, a po promocji niecałe 7 zł.
Te dezodoranty przyniosła kiedyś do pracy koleżanka, razem z ulotką jakie są zdrowe, i to nawet nie ona je sprzedaje, a jakaś jej koleżanka. Nie ma sposobu, by namówić mnie na jakiś zakup jeśli nie jestem przekonana, ale.. nikt mnie nie namawiał za to wszystkie koleżanki go brały. Wzięłam więc i ja, bardziej, by poczuć się w tej grupie niż z powodu mojego przekonania, że to produkt wart właściwie cokolwiek... Podchodziłam do niego bardzo sceptycznie pod tytułem ryzyk - fizyk, a już nie takie nietrafione zakupy mi się zdarzały... Tymczasem dezodorant okazał się całkiem dobry, i skuteczny, i nie brudzi, i ma subtelny zapach... Na dodatek w Internecie oraz w stacjonarnym sklepie ekologicznym, który znajduje się tuż obok cena tego kosmetyku to 35 zł...
Widziałam potem cały katalog tej marki, ale nie zwróciłam na niego uwagi, może - jeśli jeszcze będzie okazja- tym razem zainteresuję się co tam jeszcze mają w swojej ofercie.
Aloe Ever-Shield - Aloesowy dezodorant w sztyfcie
Czysty miąższ aloesowy ma tak silne
właściwości bakteriostatyczne, że można by używać go codziennie do
pielęgnacji całego ciała jako niezwykle skutecznego środka higieny
osobistej. Składniki miąższu Aloe vera potrafią bowiem regulować tzw.
mikroflorę skórną. Sam pot jest bezwonny, a nieprzyjemne i nie
tolerowane w cywilizowanym świecie zapachy ludzkiej skóry powstają
dopiero przy współudziale bakterii zamieszkujących naszą skórę. Miąższ
aloesowy w sposób naturalny reguluje te procesy, zapobiegając
nadmiernemu namnażaniu się bakterii zwłaszcza w miejscach, gdzie
gruczołów potowych jest więcej.
Dezodorant Ever-Shield znakomicie
wywiązuje się ze swej roli, gdyż ma postać sztyftu. Miąższ aloesowy
został w nim osadzony na stałym nośniku, który zatrzymując się na
powierzchni skóry, przedłuża jej kontakt ze składnikami aloesu,
zwiększając efektywność ich działania bakteriostatycznego. Dezodorant
Ever-Shield działa wyjątkowo długo i skutecznie. Nie powoduje podrażnień
i nie plami ubrania. Nie jest przesadnie perfumowany. Ma bardzo
subtelny zapach, który harmonizuje z naturalną wonią czystej skóry.
Aloesowy dezodorant Ever-Shield
należy do najnowszej generacji kosmetyków pielęgnacyjnych naturalnego
pochodzenia, nie ingerujących w równowagę biologiczną skóry. Miąższ
aloesowy użyty jako dezodorant nie hamuje więc naturalnego wydzielania
potu. Poprzez działanie na mikroflorę skóry w sposób całkowicie
naturalny zapobiega jedynie powstawaniu krępujących zapachów.
Główne składniki:
Miąższ Aloe barbadensis (stabilizowany miąższ Aloe Vera 4,4%), woda dejonizowana, nośnik półtłusty, aromat.
Opakowanie:
92,1 g
Działanie / właściwości Dezodorantu Ever-Shield:
- Daje efekt długotrwałej naturalnej świeżości.
- Nie zawiera soli aluminium ani żadnych innych chemikaliów antyperspiracyjnych.
- Łagodzi podrażnienie i zapobiega infekcjom np. po usuwaniu włosów.
Zalety:
- Nie plami ubrań.
- Nie powoduje podrażnień.
- Ma bardzo subtelny, delikatny zapach.
PLANETA ORGANICA black moroccan hair mask maska przeciw wypadaniu z moich Pierwszych zakupów w LAWENDOWEJ SZAFIE nawilża moje spalone farba blond a i tak od zawsze suche włosy (co wciąż prosi się o oddzielnego posta)
Więcej o tejże masce możecie dowiedzieć się TUTAJ
DOVE advanced hair series
oxygen moisture
odżywka
hmm zdaje się, że spełnia obietnice producenta tzn nawilża i dodaje objętości- coś akurat dla mnie (i nie tylko) Przy następnej promocji w Rossmannie kupuję sztuk dwie- dla siebie i na prezent.
coś, co już było ( np. w Ładne perfumy na wiosnę) tj.:
GUCCI ENVY me
Wibo Fixing Powder widzę już w któryś ulubieńcach, muszę się mu przyjrzeć :-)
OdpowiedzUsuńMusisz :)
UsuńAloesowy dezodorant wydaje sie fajny:D
OdpowiedzUsuńI jest :) Dzień dnia coraz bardziej gorąco, a on się nadal sprawdza :)
Usuńale ładne lakiery :)
OdpowiedzUsuńTypowe letniaczki (choć ja noszę takie kolory już bez przerwy po ostatnim lecie) w sensownej cenie :)
UsuńFajni ulubieńcy.Puder fixujący Wibo jest świetny. U mnie póki co spisuje się rewelacyjnie ale testy trwają dalej :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i oby tak już zostało :)
UsuńFajne kolorki lakierów :-)
OdpowiedzUsuńŻywe i letnie :)
UsuńPiękne lakiery :)
OdpowiedzUsuńZ cyklu "bądź widoczny" ;) Uwielbiam takie kolorki :)
UsuńWszystko jest dla mnie nowością :) Ale maska z Planeta Organica najbardziej mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńZachęcam, skoro sprawdza się nawet na mojej suchej wełnie... :)
UsuńBardzo polubiłam róż od Max Factor :)
OdpowiedzUsuńO, ja też :) szczerze mówiąc to kultowe, suche i znikające szybko z twarzy róże Bourjois (sama mam sztuk cztery...) mogą się przy tych schować... Tylko zapach mają śliczny, właśnie ten kultowy :)
UsuńMoże przez Internet, ja ten jego opis wzięłam właśnie ze sklepu internetowego...
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten płyn do demakijażu z Bielendy. Używałam również Bawełny i Czarnej oliwki, również świetnie się sprawdzają :-) Ostatnio kupiłam ten szampon i odżywkę z serii Dove na promocji, jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzą :-) a na ten róż Max Factor mam straszną ochotę :-P
OdpowiedzUsuńsłyszałam dużo dobrego o tej bawełnie, ale nigdzie nie mogę go dostać...Odżywki z tej serii Dove są dla mnie za bardzo obciążające, szampon na pewno jest dobry na prze-suche, kręcone, puszące się włosy- ja takie mam:) O tak, róże Max Factor kuszą... mnie prawie wszystkie tj. 5 odcieni z sześciu. ale mam dwa i na tym jak na razie poprzestanę... :)
UsuńTeż lubię ten płyn do demakijażu z Bielendy! Teraz mam ten różowy, z bawełny :)
OdpowiedzUsuńa ja nie mogę nigdzie dorwać tej bawełny...
UsuńRóż i kredka pod łuk brwiowy mnie kuszą. :)
OdpowiedzUsuńi słusznie.. ;)
UsuńZnam jedynie puder z wibo ;)
OdpowiedzUsuńdobra znajomość :) polecam resztę :)
UsuńOdżywkę Dove muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńdla mnie ta jest super. A każda inna odżywka Dove jest za ciężka na moje włosy i wcale ich dobrze nie nawilża węc tę polecam :)
UsuńNigdy nie kupuję tych aloesowych produktów od konsultantów, zwyczajnie dlatego, że to wyjątkowo perfidny MLM z baaaaardzo zawyżonymi cenami. Produkty są co prawda dobre, ale zwyczajnie o wiele za drogie i niewarte takich pieniędzy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czarną maskę marokańską, a kredkę bardzo chętnie bym kupiła :)
www.mamawplaskimobuwiu.blogspot.co.uk
Też mi się wydaje, że te produkty aloesowe mają porządnie zawyżone ceny... :)
Usuńróż z Maxfactor wydaje się być interesujący :)
OdpowiedzUsuńoj jest :)
Usuńkupiłam ten dezodorant aloesowy to chyba ten sam http://aloes-forever.eu/?13,dezodorant-aloe-vera-w-sztyfcie-ever-shield
OdpowiedzUsuńdzisiaj używam pierwszy dzień i zobaczymy jak wypadnie , jak na razie wrażenia pozytywne.
Tak, to ten. Hmmm, jak tylko napisałam tego posta to przyszły duże upały, i powiem szczerze, że w te upały to jednak nie był idealny, lepszy okazał się mój Lady speedstick... Ciekawa jestem Twoich dalszych wrażeń, tym bardziej, że znowu zapowiadają chyba falę upałów...
Usuń