Urocza tabliczka czekolady, paletka na występach gościnnych u mnie, pożyczona od Nails tale
po więcej informacji odsyłam do postów:
Chocolate Bar bar vs Naked 3
Too Faced Choloate Bar vs. Sleek Oh so special
Ja tymczasem korzystając z możliwości uczyniłam dwa makijaże ową paletką. Jeden ciemniejszy, wieczorowy, drugi codzienny nude. Od razu muszę poinformować, że obydwa wyglądają na zdjęciach jakoś tak jaśniej niż w rzeczywistości, oraz nieco gorzej, wg mnie w rzeczywistości ich kolory wyglądały jeszcze lepiej. Kolory paletki pięknie podkreślają kolor mojej tęczówki- szary, który robi się przy nich jakiś taki bardziej głęboki i bardziej zielony. Myślę, że muszą też bardzo ładnie wyglądać przy niebieskim i zielonym oku.
Używanie tej paletki to czysta estetyczno- zmysłowa przyjemność - dla oka (urocze opakowanie z bardzo dobrym lusterkiem, a ja jeszcze lubię wszelkie metalowe opakowania!) jak i dla nosa - przepięknie i obłędnie pachnie czekoladą!!!
Cienie aplikują się łatwo, a utrzymują dość długo. To super paletka. Wszystko w niej - oprócz ceny- nastraja mnie mega optymistycznie :)
- z fleszem:
- bez flesza:
Mojej zabawy z ową paletką
efekty (proszę wybaczyć prostotę grafiki ;)
Makijaż nr 1
Makijaż nr 2
Ładne. Z pewnością bym się dobrze w nich czuła.
OdpowiedzUsuńoj ładne :)
UsuńŚwietne te cienie ;) kolorystyka bardzo ładna ;))
OdpowiedzUsuńi pasująca chyba każdemu, i na każdą okazję :)
Usuńświetne ma kolory ta paletka :) i makijaże udane :)
OdpowiedzUsuńoj tak :) dzięki :)
Usuń... i przyjemne :)
OdpowiedzUsuńPaletka ma jak dla mnie kolory idealne. Ale nie wiem czy skusiłabym się na nią ze względu na jej cenę. No może gdybym nie miała już tyyylu cieni to kto wie :-)
OdpowiedzUsuń