Musicie widzieć, że jestem wielbicielką zachodów słońca. Od kilku lat mam stąd przez cały rok widok na tenże, fotografuję go również w innych miejscach.
Co do tutejszych okien na zachód to co prawda nie mogę oglądać zachodu słońca co chwilę jak Mały Książę
ale za to nie musiałabym - jak on - przestawiać krzesełka, żeby je oglądać, bo widok w tę stronę obejmuje zachody słońca przez cały rok.
Tak na moje oko (pomalowane lub nie) przez ostatnie trzy i pół roku zrobiłam ze 3 tysiące (albo i więcej) zdjęć zachodów słońca.
Teraz prezentuję Wam mój pierwszy makijaż takimi kolorami dlatego proszę o wyrozumiałość co do jego wykonania i cierpliwość w czekaniu na kolejny uczyniony wspomnianymi paletkami My Secret :)
Oto jeden z wielu zachodów słońca, które miałam na oku - i pierwszy w sensie dosłownym :)
- zdjęcia bez flesza:
- zdjęcia z fleszem:
Kosmetyki, których użyłam:
1. MaxFactor szminka colour elixir 730 kolor flushed fushia
górna powieka:
2. My Secret hot colors shake colors - kolor czerwony i pomarańczowy
3. My Secret hot colors revolt against the nude - kolor fioletowy i różowy
4. Catrice eyebrow lifter 010 Lift Me Up, Scotty!
5. Catrice camouflage cream 010 ivory
6. Catrice kredka eye browstylist 020 Date With Ash-ton
7.róż love & beauty by FOREVER 21
8. MAYBELLINE puder AFFINITONE 03 soft light sand beige
9. Kobo 205 golden rose + 10. Inglot DURALINE - dolna powieka
11. L'OREAL maskara VOLUME MILLION LASHES So Cuture So Black
12. Astor podkład perfect stay-24h +perfect skin primer
Na koniec dodam, że cienie z paletek My Secret (w przeciwieństwie do cienia Kobo - nawet zmieszanego z Duraline) są mega trwałe, i kiedy zmywałam je po ok. 11 godzinach były równie intensywne, tylko trochę zebrane w zagięciu powieki.
Piękne zdjęcia :) A te paletki mają świetne kolorki.
OdpowiedzUsuńdzięki :) paletki mają jak dla mnie kolory KOSMICZNE ;) bardzo dobra jakość i niska cena - chyba w przyszłości zapoznam się i z innymi produktami tej marki :)
UsuńBardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
Usuń