Ozdoba do włosów zainspirowana zdjęciem Jazzafine. pieces full of verve, która/-e (?) ma na koncie przecudowne prace, drogie i dostępne na - niestety niemieckiej - DaWandzie.
O moim pierwszym zakupie na DaWandzie:
pisałam TUTAJ
A oto w/w zdjęcie Jazzafine. pieces full of verve
Moją pracę i inspirację proszę potraktować jak ja - jako zabawę. Z przymrużeniem oka i wyrozumiałością albowiem nie mam ani doświadczenia w takich pracach (do tego stopnia, że pierwszy raz w życiu kleiłam na klej silikonowy!) , ani nie miałam wyboru co do półproduktów, ich kolorów a i formy - i tak: to jedyne dwie takie opaski, o tej szerokości i powleczone materiałem, a nie plastikowe, jakie tu znalazłam, oraz jedyne zające, i nigdzie tu nie można dostać materiału, z jakiego wykonuje się woalki.
Nie przedłużając podaję
Składniki:
- opaska
( i z części moich dekorów wiosenno-wielkanocnych)
- stroik na świecę:
-zajączek:
Narzędzia:
- pistolet na klej silikonowy z tymże:
Wykonanie:
- wybieramy elementy ze stroiku i razem z zajączkiem przyklejamy na opaskę.
Efekt:
W telegraficznym skrócie:
wykonałam też drugi egzemplarz dla mojej siostry:
Przy okazji dodam, że jednym z (mogłoby być ich więcej - mam na myśli aurę za oknem!) wiosennych akcentów na te Święta są moje paznokcie:
oraz korzystając z okazji chcę Wam życzyć:
Wesołych Świąt!
(Obrazek antydatowany z datą Wielkanocy :)
oraz przypomnieć o wiosennym rozdaniu u Nails Tale
Pozdrawiam :)
Fajny pomysł ale nie włożyłabym królika na głowę ;D
OdpowiedzUsuńDzięki :) No ja też na miasto to w nim raczej nie wyjdę :)
UsuńHaha fajne urozmaicenie :D
OdpowiedzUsuń