Część Cudnych prezentów z USA
Niby wykluczające się nawzajem, paradoksalne zestawienie nazwy błyszczyk i cechy mat (prze-znany już produkt Bourjois w takiej formule nazywa się pomadką):
kosmetyki love & beauty, która jest kosmetyczną marką sieciówki FOREVER21
Ścięty gąbkowy aplikator:
- opakowanie 3,5 g, z membraną:
KOLORY
nie mają nazw, są to: to klasyczna czerwień, fuksja i ciepły dość ciemny nude
bez flesza:
z fleszem:
- w cieniu:
- w słońcu:
- z fleszem:
- w cieniu:
- w słońcu:
- w cieniu:
- w słońcu/z fleszem:
Dosyć niepozorne i proste choć ładne opakowanie. Na opakowaniu cena dolarów 4,90 czyli ok. 20 zł. Nie przychodzi mi do głowy nic podobnego, co mogłabym nabyć w drogerii w Polsce w tej atrakcyjnej cenie i w tej bardzo dobrej jakości. Trzy matowe odcienie: śliczne i trwałe ( a jestem zjadaczką pomadek). Nie klei ust, aplikuje się bardzo łatwo (choć nie bez lusterka - ze względu na intensywne kolory). Efekt jest może mniej matowy niż Golden Rose velvet matte, ale również pozbawiony połysku (oczywiście bez flesza). Na razie najczęściej używam koloru nude. Bardzo fajny produkt.
Śliczne mają kolorki, chociaż tylko dwa z nich by mi pasowały :D
OdpowiedzUsuńKolory mnie nie przekonują mnie choć na Twoich ustach wyglądają ładnie.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te kolory ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory. Też jestem zjadaczką pomadek i np; tak zachwalane Bourjois Rouge Edition Velvet zupełnie się u mnie nie sprawdziły ehh.
OdpowiedzUsuń