Czzyli jakich kosmetyków kolorowych aktualnie używam, i ile one kosztują.
Pierwszego lepszego dnia, kiedy nie mam za wiele czasu rano (a więc najczęściej) używam:
Astor podkład perfect stay 24h + perfect skin primer 47,99zł
Clinique high impact curling mascara 114 zł
AVON glimmerstick diamond kolor sugar plum ok. 12, 99 zł
CATRICE camouflage cream 13 zł
BOURJOIS kolor 12 brun poudre 49,99 zł
L"Oreal puder true match kolor beige rose 64, 59 zł
co daje nam: 302, 56 zł
nieco rzadziej, ale też bardzo często i na co dzień używam też:
paletka Avon Cocoa dreams (na zdjęciu) lub caffe latte (kiedy je kupowałam kosztowały po ok. 24 zł)
rozświetlacz Bell ladycode 11, 99 zł
Vipera szminka cream color kolor 252 11, 60 zł
Ojejej, szokująco ubogo to wygląda - ale nie w sensie ich cen, a małej ilości użytych kosmetyków w porównaniu z zasobami mojej toaletki... No ale wszystkiego na raz przecież nie używam i myślę, że powyższe zestawienie daje ogląd i pogląd na kosmetyki, jakich używam i ich ceny czyli odpowiada na pytanie TAGu po prostu.
Mogę dodać na koniec, co chyba oczywiste że nie wszystkie moje kosmetyki były w cenie regularnej, jaką tu podaję, a były kupione na promocjach, no i że niektóre z nich to prezenty, które dostałam.
O kurczaki, u mnie trochę mniej wychodzi, choć i tak często przerażają mnie kwoty po takich podliczeniach! :)
OdpowiedzUsuńHa, a zauważmy, że nie są to jakieś drogie marki selektywne... (no tusz przekracza magiczna kwote 100 zl, ale o nim w nastepnym komentarzu ponizej), i że kilka z tych rzeczy jest wprost tanich, a i tak jak się to wszystko podliczy to już wychodzi jakaś sumka... no ale nie jest to przecież makijaż i kosmetyki na jeden raz, tym się pocieszajmy :-)
Usuńfiu, fiu :) idę do recki tuszu clinique, bo mnie bardzo zaciekawił
OdpowiedzUsuńZa każdym razem kiedy myślę, że jednak drugi raz go nie kupię bo jest za drogi i głupio się zmywa (ale co tu kryć, głównie chodzi o tą pierwszą jego cechę, czyli cenę ) napataczam się na jakieś moje zdjęcie i - widzę taki efekt, że jednak od razu zmieniam zdanie... :-)
UsuńOoo. Całkiem sporo warta jest Twoja twarz ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków, ale zaciekawił mnie podkład, gdyż tych to nigdy u mnie zbyt wiele ;)
Podkład jak na razie bardzo mi się podoba, obecnie jest na niego promocja ale nie pamiętam czy w Rossmannie czy w Naturze. Mogę polecić każdy z tych kosmetyków (inaczej sama bym ich nie używała i to często! ) choć myślę, że spokojnie można znaleźć tańszy róż i puder, który będzie się nieźle sprawował. Co do pudru to wciąż nie znalazłam idealnego , a ten się na mnie sprawdza i mam już chyba z 6te opakowanie, a co do różu to mam sentyment do Bourjois i lubię te róże.
UsuńW przyszłym tygodniu zapraszam na post, właśnie jestem w trakcie podliczania ile warta jest moja twarz:)
OdpowiedzUsuń