Od dnia po Świętach czyli od 27 grudnia zapraszam na PROJEKT STUDNIÓWKA, który realizować będę we współpracy z Nails tale
Dotyczył on będzie tego, co możemy/musimy zrobić ze sobą już w przededniu właściwie balu maturalnego, tudzież oczywiście każdego innego balu: np. sylwestra, wesela - czyjegoś a nawet własnego bowiem oprócz studniówki iks lat temu za mną i mój ślub iks lat temu, z okazji którego jeśli chodzi o moje ciało to skorzystałam tylko z usługi fryzjerki, całą resztę obsłużyłam we własnym zakresie z czego byłam bardzo zadowolona, i nie wynikało to w żaden sposób z jakiejkolwiek niedostępności usług innych profesjonalistów niż fryzjer. Można? Można.
Pielęgnacja i makijaż to dla mnie od zawsze dobra zabawa, dlatego w czasach gdy każdy profesjonalista może wyszykować na imprezę dowolny kawałek naszego ciała, a dziewczynki do Pierwszej Komunii są bardziej profesjonalnie wyszykowane niż panny młode jeszcze w latach 90-tych ja mówię: nie dajmy się zwariować. I bawmy się tym, co same potrafimy i czego się nauczymy. Moim zdaniem wiele z dzisiejszego ceremoniału jeśli chodzi o usługi profesjonalistów przed różnego rodzaju imprezami to wyraz mody i snobizmu, potrzeby połechtania własnego ego i bycia dopieszczonym (koniecznie za niemała cenę), niż wyraz prawdziwej potrzeby kogoś, kto nie poradzi sobie sam (oczywiście istnieją przypadki tzw. dwóch lewych rąk w dowolnej dziedzinie, ale jest ich naprawdę mało!)
Oczywiście nic z tego, co tu mówię nie ma na celu zniechęcać potencjalnych klientek do siły fachowej i profesjonalnej - ma raczej zachęcać i dodawać odwagi oraz pomysłów do samodzielnego eksplorowania tego wspaniałego obszaru jakim jest domowa pielęgnacja i samodzielna stylizacja:)
Pielęgnacja i makijaż to dla mnie od zawsze dobra zabawa, dlatego w czasach gdy każdy profesjonalista może wyszykować na imprezę dowolny kawałek naszego ciała, a dziewczynki do Pierwszej Komunii są bardziej profesjonalnie wyszykowane niż panny młode jeszcze w latach 90-tych ja mówię: nie dajmy się zwariować. I bawmy się tym, co same potrafimy i czego się nauczymy. Moim zdaniem wiele z dzisiejszego ceremoniału jeśli chodzi o usługi profesjonalistów przed różnego rodzaju imprezami to wyraz mody i snobizmu, potrzeby połechtania własnego ego i bycia dopieszczonym (koniecznie za niemała cenę), niż wyraz prawdziwej potrzeby kogoś, kto nie poradzi sobie sam (oczywiście istnieją przypadki tzw. dwóch lewych rąk w dowolnej dziedzinie, ale jest ich naprawdę mało!)
Oczywiście nic z tego, co tu mówię nie ma na celu zniechęcać potencjalnych klientek do siły fachowej i profesjonalnej - ma raczej zachęcać i dodawać odwagi oraz pomysłów do samodzielnego eksplorowania tego wspaniałego obszaru jakim jest domowa pielęgnacja i samodzielna stylizacja:)
PROJEKT STUDNIÓWKA będzie serią postów, na zmianę: raz u mnie, raz u Nails tale
Posty obejmą tematykę taką jak:
Przygotowanie cery/skóry: <TUTAJ>
Baza pod podkład: <TUTAJ>
Podkład, korektor i kosmetyki upiększające ciało: <TUTAJ>
Puder i rozświetlacz: <TUTAJ>
Róż i bronzer: <TUTAJ>
Paznokcie: <TUTAJ>
Kosmetyki do makijażu ust i oczu: <TUTAJ>
Włosy, fryzura: <TUTAJ>
Będzie to szybki maraton tematyczny (a właściwie nieco ponad 1/5 maratonu bo postów będzie 8 a maraton to 42,195 [km] ) na ostatniej (przedstudniówkowej) prostej :)
Zapraszam do mnie 27 grudnia :)
Do zobaczenia:)
Fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuń