" - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj." L.Carroll, Alicja w Krainie Czarów. Interesuje mnie: życie. Ludzie. Kolory. Tkaniny. Desenie. Obrazy. Słowa. Faktury. Miejsca. Zapachy. Kształt. Forma. Treść. Jedzenie i picie. Jeśli ciekawość to pierwszy stopień do piekła - ja stoję już na kolejnym. Lubię Alicję w Krainie Czarów, pytać "dlaczego?", zachody słońca, aksamit, fraszki, paradoksy, zapach lawendy i sprawdzanie na własnej skórze. Wszystko jest mi inspiracją.



Warto przeczytać


5/12
2013

Etude House baza Sweet Recipe Baby choux base



 Jest to zielona baza pod makijaż. Zielone bazy mają na celu ukrycie zaczerwienień skóry, a więc czegoś, co u mnie występuje w dużej skali.

 Po zapoznaniu się z niezbyt przychylną recenzją tego kosmetyku:

http://nailstale.blogspot.com/2013/09/etude-house-sweet-recipe-baby-choux-base.html

gdy miałam okazję postanowiłam wybróbować go na własnej skórze i dodać swoje trzy grosze.

Baza ma dość rzadką konsystencję jak dla mnie farby do malowania ścian

Efekty:
-baza niezbyt ułatwia rozprowadzenie podkładu, w odróżnieniu od baz silikonowych,
- mój makijaż zwykle trzyma się nieźle więc nie wiem, czy jakkolwoeik wydłużyła jego trwałość,
-bez podkłady byłoby dla mnie niemożliwe pokazać się w tym kosmetyku na twarzy ludziom bowiem
...
baza zrobiła ze mnie coś na podobieństwo gejszy, w skrzyżowaniu z pośmiertną maską odlaną w wosku (czyli jakby nie mówić, nie miało to wiele wspólnego z obiecywaną baby cerą :),  wyglądałam jak wybielona, jak w masce w porównaniu z kolorem szyi, przy czym skórę szyi, jak i twarzy, mam bladą.



Ogólnie kosmetyk nie zachwyca, a już na pewno nie jest skierowany do kogoś z moją cerą.
Najbardziej podoba mi się... jego urocza, słodka  reklama, tak jak wszystkie reklamy ETUDE HOUSE


No dobrze, stylistyka i zamysł  ostatniego zdjęcia zupełnie do mnie nie przemawia... :)

A zdjęcia prze-słodkich sklepów Etude House umieściłam w tym poście:

http://umalujsie.blogspot.com/2012/07/azjatyckie-probki-cd.html

Komentarze